Zapowiedź REBIS-u: "Jak kochać zwierzęta", Henry Mance

Zapowiedź REBIS-u: "Jak kochać zwierzęta", Henry Mance

"Nie pytajmy, co zwierzęta mogą zrobić dla nas, ale co my możemy zrobić dla nich? - Jak kochać zwierzęta, Henry Mance

Udostępnij

Dom Wydawniczy REBIS anonsuje publikację 8 marca poradnika autorstwa Henry Mance'a "Jak kochać zwierzęta", w przekładzie Norberta Radomskiego. Henry Mance jest utytułowanym dziennikarzem „Financial Times”. Pisuje też do wielu innych czasopism, między innymi „Tatlera”, „GQ” i „Radio Times”. Mieszka w Londynie z żoną i dwiema małymi córkami, kotem oraz gromadą żab.

Nota o książce:


Wszyscy kochamy zwierzęta, ale czy żyje im się od tego lepiej? Industrializacja, wylesianie, chów przemysłowy, wymieranie gatunków — wszystko to sprawia, że jest to najgorszy w dziejach czas dla zwierząt. Nasz stosunek do innych istot staje się nie do utrzymania. A gdybyśmy tak miłość i troskę okazywaną domowym zwierzakom rozszerzyli na inne stworzenia?Jakie zmiany musielibyśmy wprowadzić w naszej diecie, poglądach i życiu?

Henry Mance podejmuje prywatne śledztwo, aby się przekonać, czy moglibyśmy współistnieć z innymi gatunkami na sprawiedliwszych zasadach. Zatrudnia się w ubojni i na fermie
hodowlanej, aby poznać realia produkcji mięsa i nabiału. Zgłębia nasze poglądy na temat polowań, ogrodów zoologicznych, przeławiania mórz, zachowywania dzikich obszarów
i zwierząt domowych. Spotyka się z kucharzami, hodowcami, aktywistami, filozofami, naukowcami i wizjonerami techniki, którzy przedefiniowują nasz opinie o zwierzętach.
Ta wnikliwa, prowokacyjna i dowcipna książka jest w ostatecznym rozrachunku opowieścią o odkryciu i nadziei — oraz o przyszłości, która mogłaby się urzeczywistnić.

Opinie o książce:

Błyskotliwe, zmuszające do myślenia i ekscytujące rozważania nad jedną z najważniejszych kwestii moralnych naszych czasów. Otrzeźwiają i zarazem poruszają, burzą spokój, a przy tym często są zabawne. Jak kochać zwierzęta zaskoczyło mnie i zachwyciło”. - Lucy Jones

„Inteligentna, prowokująca i zabawna, książka ta rzuca też nam wszystkim poważne wyzwanie. Już nigdy nie spojrzycie jak dotychczas na swojego psa — ani na szklankę mleka”. -Helen Lewis

Henry Mance wierzy, że krzywdzimy zwierzęta, bo nie zastanawiamy się nad konsekwencjami naszych działań. Jak kochać zwierzęta zaradzi temu w bardzo przystępny,
pouczający i zajmujący sposób”. - Peter Singer

Fragment:

Na całym świecie ludzie pracowicie niszczą siedliska i przysparzają cierpień innym stworzeniom. Pora to zmienić. Do czasu wybuchu pandemii żyło nam się dość komfortowo. Toczyliśmy mniej wojen i mieliśmy więcej możliwości rozwoju niż nasi przodkowie. To świat, do którego mamy nadzieję wkrótce powrócić. A co ze zwierzętami? Dla nich minione lata to trudny czas. W XXI wieku ssak inny niż człowiek ze znacznie większym niż jego przodkowie prawdopodobieństwem spędzi życie na fermie przemysłowej. Jeśli zwierzę jest ptakiem, to najpewniej kurą – zdeformowaną przez hodowlę, trzymaną w ciasnocie, o kościach zbyt słabych, aby utrzymać ciężar ciała. W istocie, gdybyście mieli losowo odrodzić się w innej postaci,
byłoby co najmniej dwadzieścia razy bardziej prawdopodobne, że skończycie jako kura niż pies. Tymczasem wybierzcie na chybił trafił  jakieś dzikie zwierzę – lwa, maskonura, chrabąszcza – a okaże się zapewne, że grozi mu większe niż kiedykolwiek ryzyko, iż zostanie wyparte ze świata przez nieustającą ekspansję ludzi. Jeśli ów trend się nie odwróci, za dwieście lat największymi zwierzętami lądowymi będą krowy. Ta rozbieżność losów byłaby zrozumiała, gdybyśmy my, ludzie, nie dbali o inne stworzenia – gdybyśmy, jak Kartezjusz,
widzieli w nich automaty niezdolne do odczuwania bólu ani radości. Ale nie jesteśmy Kartezjuszem i zwierzęta nie są nam obojętne.

Oglądamy filmiki z kotami i seriale przyrodnicze Davida Attenborough. Nie szczędzimy pieniędzy na naszych domowych pupili i na wyprawy safari. Zwierzęta wydają nam się piękne, pociągające i zabawne. Wiemy, że mają emocje i czują ból. Nawet najwięksi twardziele podają się za miłośników zwierząt. „Uwielbiam zwierzęta, nie zrozumcie mnie źle”, z uśmiechem zaręczał w tym sezonie trener piłkarski José Mourinho, porównawszy swoich mistrzowskich strzelców do zwierząt. „Kocham zwierzęta i nie podoba mi się to, jak traktują je fermy przemysłowe”, zapewniał prezenter Fox News Tucker Carlson, prowadząc rozmowę z pewnym weganinem. Justin Trudeau, Emmanuel Macron, Boris Johnson i Joe Biden, obejmując urząd, pozowali ze swoimi psami – ich zwierzaki miałyby większe szanse na reelekcję niż oni sami.

Lady Gaga oferowała niedawno 500 tysięcy dolarów za zwrot swoich dwóch skradzionych buldogów francuskich (odzyskała je). W profilach randkowych ludzie chwalą się swoimi zwierzakami, nawet jeśli ich nie mają (oszustwo, do którego nawiązuje popularne opowiadanie Kociarz Kristen Roupenian). Nieco upraszczając, miłość do zwierząt jest jedną z podstawowych wartości naszego społeczeństwa. Inną jest racjonalne myślenie. Jednak to, jak traktujemy zwierzęta, nie przystaje do żadnej z nich – rządzi tym tradycja i bezwład. Nikt nie głosowałby za wizją masowego wymierania dzikich zwierząt; z pewnością nie same zwierzęta. Bóg raczy wiedzieć, jak wyjaśnimy to następnemu pokoleniu. A jednak dzieje się to na naszych oczach. U mnie zmiana nastąpiła, gdy na świat przyszły moje córki. Czy my, dorośli, rozgryźliśmy, jak żyć obok innych gatunków?
Dziewczynki zadawały mi pytania, które wprawiały mnie w zakłopotanie, na przykład: „Czy lisy są zadowolone, czy smutne?” albo „Dlaczego w zoo jest tak dużo zwierząt?”. Tak więc przez ostatnie dwa lata usiłowałem złagodzić rozziew między tym, jak bardzo kochamy zwierzęta, a tym, jak niewiele miejsca robimy dla nich na naszej planecie. Pracowałem w rzeźni i na fermach. Polowałem, łowiłem ryby i obserwowałem ptaki. Rozmawiałem z naukowcami właścicielami domowych zwierzaków i działaczami na rzecz ochrony przyrody. Próbowałem stworzyć etykę, którą mógłbym się kierować ja sam i mogłyby to robić moje córki. Czy jest sposób, zastanawiałem się, żebyśmy koegzystowali z innymi zwierzętami, bez złudzeń i bez poczucia winy? Czy ta planeta jest wystarczająco duża dla nas wszystkich? Wierzę, że miłość do zwierząt nie powinna być gołosłowną deklaracją – ponna zmienić sposób, w jaki
żyjemy.

Henry Mance jest głównym felietonistą „Financial Times”. Jego książka "Jak kochać zwierzęta w świecie człowieka" ukazała się w 2021 roku w Wielkiej Brytanii oraz w Stanach Zjednoczonych. W roku 2022 w Polsce opublikował ją Dom Wydawniczy REBIS


Komentarze

Komentując naszą treść zgadzasz się z postanowieniami naszego regulaminu.
captcha

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się