Jak Instytut „prawicowego pisarza” promuje
W związku ze „społecznymi oczekiwaniami” wyrażanymi przez rozmaitych dziennikarzy, w tym „Gazety Wyborczej”, dotyczącymi wspierania przez Instytut Książki polskich pisarzy, pragniemy poinformować opinię publiczną, iż w latach 2016–2023 w ramach Programu Translatorskiego, czyli najważniejszego programu służącego promocji literatury polskiej poza granicami kraju, Instytut Książki dofinansował zagraniczne wydania książek m.in. Wojciecha Chmielarza na kwotę 28 130,40 euro, Szczepana Twardocha na kwotę 51 038 euro, Witolda Szabłowskiego na kwotę 76 117,80 euro oraz Olgi Tokarczuk na kwotę 202 335,06 euro.
- ylko w latach 2015–2018 Instytut sfinansował koszty związane z udziałem Olgi Tokarczuk w wydarzeniach kulturalnych na świecie w wysokości 11 026,96 zł brutto. Od roku 2019 Noblistka odmawiała (mimo zaproszeń ze strony IK) uczestniczenia w wydarzeniach organizowanych bądź współorganizowanych przez Instytut.
- W tym samym okresie, czyli w latach 2016–2023 Instytut Książki w ramach Programu Translatorskiego wsparł zagraniczne wydania książek Bronisława Wildsteina na łączną kwotę 58 457 euro i podpisał z nim sześć (6) umów cywilno-prawnych na łączną kwotę 7 430 zł brutto. Umowy dotyczyły udziału Bronisława Wildsteina w targach książki, Światowym Kongresie Tłumaczy Literatury Polskiej oraz festiwalach literackich.
- Powyższe fakty podajemy nie po to, by kogokolwiek rozliczać, ani tym bardziej stawiać w sytuacji niekomfortowej. Szanujemy i wspieramy polskich twórców oraz życzymy im sukcesów na arenie międzynarodowej. Instytucje takie jak Instytut Książki działają po to, aby w takich sukcesach im pomagać, lecz kiedy publicznie formułuje się zarzuty, że IK zajmuje się „przede wszystkim promocją swoich, prawicowych pisarzy” musimy zaprotestować i sprostować te kłamstwa.
Dariusz Jaworski
Krzysztof Koehler