,Janusz Jaroszewski, „&”

Janusz Jaroszewski, „&”

Janusz Jaroszewski – spotkanie autorskie

Udostępnij

Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu oraz wydawnictwo Archi2pelag zaprasza 23 lutego 2016, godz. 17:00 do Galerii Foto-Gen pl. bpa Nankiera 8 na spotkanie autorskie
z Januszem Jaroszewskim promujące jego nową książkę pt. „&”.

Powieść „&” Janusza Jaroszewskiego, pisarza i profesora malarstwa na wrocławskiej ASP, dzieje się współcześnie i bez wątpienia we Wrocławiu, i dzieje się niesłychanie wartko. Przechadzamy się po znanych ulicach, odwiedzamy znane instytucje kultury i popularne kawiarnie, spotykamy znanych wrocławian, bo w jakimś stopniu jest to również powieść z kluczem. Talent narracyjny autora, który wiąże różne wątki i plany powieściowe z wielką wirtuozerią, jest wart podziwu i podkreślenia, bo dobrze opowiedzianych powieści współczesnych nie ma przecież zbyt wiele. W realistyczne wplata się tutaj harmonijnie magiczne, tajemnicze wyrasta z pospolitego, tragiczne wypływa niezauważalnie ze zwykłości, dzieją się cuda, ale jakoś normalnie, a koincydencje przeistaczają się w koniunkcje, co oznacza, że materia powieści jest tu mocno i mądrze powiązana, a świat nie tylko w niej jest, ale się także objawia.

Wielostronnym odniesieniem dla tej powieści jest „Mistrz i Małgorzata” Bułhakowa: jako wzór literatury, jako sposób rozumienia rzeczywistości i jako etyczne zobowiązanie. Przy czym Bułhakow powieści Jaroszewskiego patronuje, ale jej nie dominuje. Raczej jest tak, że zarówno Mistrz, Małgorzata, inne postaci z tej słynnej powieści oraz sam Bułhakow i jego żona są po prostu niezbywalnym, niejako stałym „wyposażeniem” świadomości narratora i postaci „&”. Zachwyt i uniesienie, jakie były udziałem większości czytelników przy lekturze „Mistrza i Małgorzaty”, należy się przecież także rzeczywistości po lekturze. I jeśli losy bohaterów Jaroszewskiego przebiegają w jakimś podobieństwie do powieści Bułhakowa, to dlatego że ukryte mechanizmy przeznaczeń są podobne w Moskwie i we Wrocławiu.
Można przecież sobie wyobrazić, że słynna trupa, która tyle chaosu spowodowała w Moskwie, odwiedza także miasto nad Odrą, bo dlaczegóżby nie. I… No właśnie „&”.(Andrzej Więckowski


Komentarze

Komentując naszą treść zgadzasz się z postanowieniami naszego regulaminu.
captcha

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się