Na Wyższej Szkole Ekonomii w Moskwie powstało Centrum Polonistyki
Na jednym z największych rosyjskich uniwersytetów rozpoczęło działalność Centrum Polonistyki. W czwartek Centrum gościło dr. Pawła Liberę z Instytutu Historii PAN, który wygłosił wykład "Rosyjscy emigranci w Polsce 1918-1939 w polskiej historiografii".
Naukowo-Edukacyjne Centrum Polonistyki powstało w ramach Wydziału Nauk Humanistycznych istniejącej od prawie 30 lat Wyższej Szkoły Ekonomii w Moskwie.
"Od kilku lat współpracujemy z »wyszką«, jak w skrócie określa się Wyższą Szkołę Ekonomii" – mówi dr Tomasz Ambroziak z Instytutu Polskiego w Moskwie.
"Uczelnia ma wprawdzie w nazwie "ekonomię", lecz to po prostu pełnoprawny uniwersytet, który w dodatku szybko się rozwija i prowadzi aktywną współpracę międzynarodową. Najwidoczniej wzrasta zainteresowanie polonistyką wśród studentów, skoro zdecydowano o utworzeniu Centrum" - komentuje.
Inicjatorami powstania Centrum Polonistyki są m.in. profesorowie Leonid Gorizontow oraz Aleksiej Wasiliew, rosyjscy naukowcy i wykładowcy.
"We współpracy z nimi zorganizowaliśmy w 2017 roku konferencję o Tadeuszu Kościuszce, później szereg wydarzeń związanych ze stuleciem odzyskania niepodległości oraz konferencję poświęconą 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Powstanie Centrum to nowe otwarcie starej, dobrej współpracy" - podkreśla Ambroziak.
Instytut Polski w Moskwie wspomógł powstanie Centrum poprzez pomoc w jego wyposażeniu. Zakupiono m.in. różnego rodzaju mapy Polski, reprodukcje obrazów Matejki i Chełmońskiego, panoramy najważniejszych polskich miast.
Czwartkowy wykład Libery pt. "Rosyjscy emigranci w Polsce 1918-1939 w polskiej historiografii" skierowany był nie tylko do studentów uczelni, lecz do wszystkich zainteresowanych krajami sąsiadującymi z Rosją, a także historią polskiego dwudziestolecia międzywojennego, rosyjsko-polskimi stosunkami polityczno-kulturowymi, wzajemnym postrzeganiem narodów i rozwojem polskiej humanistyki. W dyskusji po wykładzie udział wzięło kilku znanych rosyjskich historyków, m.in. prof. Borys Sokołow.
[źródło: PAP, Katarzyna Matuszewska]