Wydarzenie rozpoczęło się debatą na temat finansowania kultury moderowaną przez JAROSŁAWA BOROWCA. BEATA CHMIEL mówiła o związkach kultury i polityki, MAREK DWORAK odwoływał się do podejścia biznesowego, a BARBARA TORUŃCZYK przedstawiła perspektywę wydawcy. Redaktor naczelna „Zeszytów Literackich” zwracała uwagę, że czasopiśmiennictwo kulturalne w Polsce nie znalazło należytej opieki państwa, a dziś jego istnienie jest wręcz zagrożone. Po zakończeniu debaty Barbara Toruńczyk, decyzją Zarządu i Rady Fundacji Jerzego Turowicza, otrzymała, po raz pierwszy przyznane, obywatelstwo Świata Turowicza. Nagrodę przyznano jej „za wieloletnią działalność na rzecz niepodległej kultury i niezłomne trwanie przy wartościach demokratycznych”. Barbara Toruńczyk odebrała nagrodę w towarzystwie współpracowników PALIMPSESTU, którzy zachęcali gości do odwiedzania strony internetowej pisma i opowiedzieli o ostatnio opublikowanych tekstach - darze Zeszytów Literackich dla Świata Turowicza. Ich tematem jest strategia przetrwania okupacji wypracowana przez środowisko ukształtowane wokół KAZIMIERZA WYKI, JERZEGO TUROWICZA, JERZEGO ANDRZEJEWSKIEGO, CZESŁAWA MIŁOSZA i jego współpraca z nestorami ówczesnej polskiej literatury, a także z młodymi dwudziestoletnimi poetami Warszawy – BACZYŃSKIM, GAJCYM, STROIŃSKIM. Przypomniany jest także los ich żydowskiego rówieśnika, RYSZARDA BYCHOWSKIEGO, przywołany w Palimpseście przez JOANNĘ OLCZAK-RONIKIER, tym razem opisany przez niego samego we wstrząsającym liście. ANDRZEJ WAJDA mówi o wielkiej artystycznej roli wytwórni filmowych, co zostaje przytoczone w związku z niepokojącym projektem ministra kultury polegającym na scentralizowaniu studiów filmowych w jedną wielką państwową wytwórnię. W dalszej części spotkania zasadzono pamiątkowe platany w alei nieopodal goszyckiego dworu. Goście mogli obejrzeć wystawę linorytów autorstwa MARTY BOŻYK i wysłuchać koncertu jazzowego w wykonaniu MAGDY BOŻYK z zespołem. Zgodnie z tradycjami domu Turowiczów odbyło się wspólne czytanie wierszy z udziałem MAI KOMOROWSKIEJ i MAGDALENY SMOCZYŃSKIEJ. Uczestnicy spotkania byli otoczeni iście Turowiczowską, troskliwą i serdeczną opieką gospodarzy dworu – rodziny SMOCZYŃSKICH, którzy przygotowali dla gości obiad i podwieczorek.
|