Tegoroczna edycja festiwalu Polsko-Czeska Wiosna Literatury z oczywistych przyczyn nie może odbywać się z udziałem publiczności. Mamy nadzieję, że wróci w jesiennej odsłonie i nadrobimy zaległości, przeczytamy książki, spotkamy się z pisarzami, tłumaczami, publicystami, zbierzemy autografy, zachwycimy się słowem, stylem i tematem. Ale już teraz nie chcemy obchodzić się smakiem (nawet tym najlepszym, literackim), nie tracimy czytelniczego rezonu - trwamy w sieci i zapraszamy do lektury.
Program zakrojony był na szeroką skalę - trzy miesiące literackich spotkań z wybitnymi polskimi i czeskimi pisarzami, tłumaczami, publicystami, aktorami. Wiele ciekawych nowości wydawniczych, ukazujących się na rynkach polskim i czeskim. Tegoroczną edycję Polsko-Czeskiej Wiosny Literatury zaburzył lockdown. Zaburzył, ale nie odwołał. Mazowiecki Instytut Kultury już czyni starania, aby festiwalowe spotkania mogły odbyć się na jesieni.
A tymczasem Polsko-Czeska Wiosna Literatury trwa on-line. Co czwartek na stronie Mazowieckiego Instytutu Kultury pojawiają się eseje poświęcone festiwalowym książkom, rozmowy z pisarzami i tłumaczami. Fragmenty książek prezentują autorzy i znani aktorzy.
Zatem serdecznie zapraszamy, aby - jak Hans Castorp - zapaść się w leżaku na balkonie lub - jak grupa florentyńczyków z Dekameronu - uciec za miasto i oddając się lekturze esejów o festiwalowych książkach, zakrzyknąć - niczym Faust - "Trwaj wiosno, jesteś taka piękna!".