„Przeciw empatii” – szokujący tytuł inspirującej książki
Podczas Warszawskich Targów Książki do sprzedaży trafi książka wybitnego amerykańskiego psychologa Paula Blooma „Przeciw empatii. Argumenty za racjonalnym współczuciem”. Wydawcą tytułu są Charaktery.
Dlaczego empatia nie powinna być naszym moralnym kompasem? Zatem, jeśli nie empatia, to co zamiast niej?
Często uważamy, że podstawowym źródłem dobra w świecie jest empatia, rozumiana jako umiejętność odczuwania cierpienia innych. To nasze przekonanie wzmacniają przedstawiciele różnych gałęzi nauki: psychologowie, etycy, filozofowie. Jednym z najbardziej znanych orędowników empatii jest Barack Obama, były prezydent Stanów Zjednoczonych. Paul Bloom uważa inaczej. Według niego tak rozumiana empatia przynosi więcej złego niż dobrego, bo odbiera trzeźwość oceny sytuacji, skłania do podejmowania działań niesprawiedliwych i okrutnych, koncentruje uwagę na szczegółach, a nie na całościowym obrazie.
Nie znaczy to jednak, że Bloom odrzuca każdy rodzaj empatii. W książce Przeciw empatii. Argumenty za racjonalnym współczuciem w błyskotliwy, logiczny i doskonale uargumentowany sposób wyjaśnia, dlaczego wybiera empatię poznawczą zamiast emocjonalnej. Nawołuje, abyśmy przywrócili należne miejsce temu, co uczyniło ludzi tak wyjątkowymi istotami – rozumowaniu.
Ze Wstępu:
Moje stanowisko jest skrajne, jednak daleko mu do absolutnej skrajności. To nie jest jedna z tych dziwnych książek, które bronią psychopatii. Występując przeciw empatii nie twierdzę, że powinniśmy być egoistyczni i niemoralni. Wręcz przeciwnie. Uważam, że jeśli mamy być dobrymi ludźmi, którzy troszczą się o innych, to lepiej wyjdzie nam to bez empatii.
Mówiąc nieco ostrożniej: w pewnym sensie wyjdzie nam to lepiej bez empatii. Niektórzy ludzie nazywają empatią wszystko, co dobre, uważając ją za synonim moralności, uprzejmości i współczucia. Wiele osób chwalących empatię i domagających się jej propagowania wyraża po prostu pogląd, że byłoby lepiej, gdybyśmy byli dla siebie milsi. Zgadzam się z tym!
Inni uważają empatię za akt rozumienia innych, wchodzenia do ich głów i odkrywania, co myślą. Również i ten rodzaj empatii nie budzi moich zastrzeżeń. Inteligencja społeczna przypomina inne rodzaje inteligencji i można jej użyć jako narzędzia służącego działaniu moralnemu. Zobaczymy zresztą, że ten rodzaj „empatii kognitywnej” bywa przeceniany jako siła powodująca dobro. Ostatecznie zdolność do trafnego odczytywania pragnień i motywacji innych ludzi jest też cechą skutecznych psychopatów, a więc może służyć okrucieństwu i wykorzystywaniu innych.
Rozumienie empatii, które mnie najbardziej interesuje, to akt odczuwania tego, co, jak sądzimy, odczuwają inni – doświadczania tego, czego oni doświadczają. W takim właśnie sensie używa tego terminu większość psychologów i filozofów. Jeśli ktoś chce w szerszym rozumieniu nazywać empatią naszą zdolność do troski o innych, do miłości i dobra, lub w węższym naszą zdolność do rozumienia innych, to nie mam nic przeciwko temu. Nie jestem przeciwko tak rozumianej empatii. Osoby, które rozumieją empatię w ten sposób, powinny przyjąć, że moje argumenty odnoszą się do pewnego procesu psychologicznego, który wielu ludzi – ale nie one – nazywa empatią. Mogą też całkowicie zapomnieć o terminologii i potraktować tę książkę jako rozprawę o moralności i o psychologii moralnej, w której autor zastanawia się, co to znaczy być dobrym człowiekiem.
Chcę rozważyć tezę, że akt odczuwania tego, co, jak sądzimy, czują inni – niezależnie od używanej przez nas terminologii – nie jest tym samym co współczucie, bycie życzliwym, uprzejmym, a przede wszystkim bycie dobrym. Z moralnego punktu widzenia lepiej obywać się bez niego.
Wielu ludzi uważa to twierdzenie za nieprzekonujące. Tak rozumiana empatia jest zdolnością, którą wielu ludzi uważa za bardzo ważną(…)
Moja książka nie jest po prostu atakiem na empatię. Chodzi mi o coś więcej. Chcę przedstawić argumenty na rzecz świadomej, rozważnej refleksji w życiu codziennym, dowodząc, że powinniśmy starać się posługiwać raczej głową niż sercem. Czynimy to już w znacznym stopniu, ale powinniśmy pracować nad tym, by robić w tym kierunku jeszcze więcej.
Kilka słów o autorze:
Paul Bloom jest profesorem psychologii na Yale University. Zdobył międzynarodowe uznanie jako specjalista od psychologii rozwoju dzieci, społecznego rozumowania i moralności. W
badaniach skupia się na tym, jak dzieci i dorośli rozumieją otaczający ich świat fizyczny i społeczny. Za działalność naukową i edukacyjną otrzymał wiele nagród. Dotychczas ukazało się osiem jego książek, m.in. To tylko dzieci. Narodziny dobra i zła(pol. wyd. 2013) oraz How Pleasure Works. The New Science of Why we Like What We Like (2010). Jest też autorem wielu artykułów publikowanych w prestiżowych pismach, m.in. „Science”, „Nature”, „New York Times”, „The New Yorker”.
Przeciw empatii. Argumenty za racjonalnym współczuciem
Autor: Paul Bloom
Tłumaczenie z jęz. angielskiego: Marek Chojnacki
Wydawnictwo Charaktery, Kielce 2017. Seria „Psychologia w działaniu”
Redakcja: Piotr Żak
Format: 168 x 238 mm, okładka: miękka ze skrzydełkami, objętość: 272 stron
ISBN 978-83-64721-83-0
Zobacz Przeciw empatii;
POLSKA PREMIERA KSIĄŻKI ODBĘDZIE SIĘ NA WARSZAWSKICH TARGACH KSIĄŻKI.
Zapraszamy na stoisko Wydawnictwa Charaktery – 58/BK! Na odwiedzających czekają specjalne targowe rabaty – powyżej 30% oraz kupony do wykorzystania w e-sklepie „Charakterów” (www.sklep.charaktery.eu). Na sobotę i niedzielę (20 -21 maja) „Charaktery” przygotowały coś specjalnego – zabawę z wykrywaczem kłamstw – sprawdź, czy go oszukasz!