Na naszych oczach zmienia się całkowicie obraz świata, naszego świata, jego cyfrowe oblicze sięga internetowej chmury. Stajemy się nie tylko świadomymi swoich wyborów konsumentami ale także przekształconymi w tej chmurze algorytmami. Zapisane są w nich nasze zakupowe preferencje, nawyki żywieniowe, nasze gusta muzyczne i filmowe. Nie mając całkowicie świadomego oglądu tego nowego ładu, nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, iż tak naprawdę oddaliśmy za bezcen naszą prywatność i wolność osobistą gigantom sieciowego handlu, mediom społecznościowym.
Powstały w ciągu niespełna dwudziestu lat firmy, które zrewolucjonizowały rynki naszej działalności zawodowej, handlowej, społecznej: Google, Facebook, Amazon, Twitter, Instagram, Microsoft, Walmart, Netflix, Spotify. To oni wytyczają drogi cyfrowego przewrotu, ba praktycznie projektują dla nas ścieżki jaki mamy się poruszać. Ścieżki będące rozwiniętymi aplikacjami umiejętnie lokijąc swoje macki wokół naszego prywatnego życia.
Największym guru takiej polityki cyfrowej jest Jeff Bezos twórca i właściciel największego sklepu internetowego Amazon.com. To jego działalności Brian Dumaine przyjrzał się w swojej publikacji Bezonomika. Jak Amazon zmienia nasze życie i czego uczą się od niego najlepsze firmy na świecie”.
Po lekturze tej książki stwierdziłem, że uzależnieniu od zakupoholii podlegają praktycznie wszyscy, począwszy od młodych ludzi a skończywszy na sześćdziesięciolatkach i więcej. Ułatwienia i bonusy jakie proponuje Amazon swoim klientom nie tylko przywiązują nas kliencko do tego największej firmy sprzedażowej w sieci, ale sięgają o wiele głębiej do naszej kieszeni, proponując nam ubezpieczenia zdrowotne, kredyty konsumenckie, aranżację mieszkań, ogrodów, obiecując w zamian szybką i darmową dla stałych klientów zarejestrowanych w Prime.
Bezos, to człowiek szczęścia, któremu udało się uciec spod bańki internetowej lat 1995-2001, kiedy to wpompowane miliardy w giełdowe spółki internetowe wyparowały w ciągu paru lat, grzebiąc nadzieje inwestorów na szybki zwrot, niektórym firmom (takim jak np. eBay, Google, czy Amazon udało się przetrwać trudny okres i rozwinąć się w późniejszych latach.
Co stoi u istoty sukcesu Amazona, który z księgarni internetowej przekształcił się w multimedialną firmę, zaspakajającą nasze gusta muzyczne, filmowe, wpływając na design, tworząc na bazie rozwiniętej ponad miarę wyrafinowanej technologii innowacje; usługę Prime z dwudniową darmową dostawą, Echo i Alexa, bezpłatny dostęp do filmów i muzyki, Kindle, Fire TV, tworzące Koło Zamachowe Amazona. Na te i inne innowacje Amazon wydaje rocznie dwadzieścia osiem miliardów USD. Dzięki temu może wyprzedzać konkurencję. Dzięki temu możesz przesyłać strumieniowo muzykę, zamawiać pizzę, sterować dzięki Alexie inteligentnym domem. Ale Bezos i i zespoły jego informatyków ciągle pracują nad skróceniem czasu dostawy i niższymi cenami.
Flota elektrycznych dostawczych aut czy specjalne drony już niedługo wstawią zamawiany towar do twojego ogródka czy domu. Nie schodząc z kanapy możesz zmawiać ,sterować mnóstwem rzeczy za pomocą specjalnych aplikacji, Alexy, wirtualnego asystenta opracowana przez Amazon czy Echa, inteligentnych głośników. Ale czy na to czekaliśmy, czy chcemy być otoczeni technologiami, które pod pozorem darowania nam więcej czasu na inne rzeczy zamykają nas w internetowej bańce, a algorytmy co chwila personifikują zebrane o nas dane podsuwając nam niczym Chaplinowi pod brodę w Dzisiejszych czasach kolejny automat do obsługi.
Za tym wszystkim kryje się druga strona internetowej monety, cena jaką płacą za ten szybki i bezwzględny rozwój szeregowi pracownicy. Od lat narzeka się na łamanie praw pracowniczych, w Niemczech Amazon ma kilkaset spraw w sądzie pracy, w tym kilkanaście zbiorowych, stąd pomysł przeniesienia magazynów do Polski. Oprócz tego zauważono, iż Amazon wykorzystując swoją pozycję niszczy konkurencyjne firmy sprzedające na jego platformie. Dumaine opisuje kilka takich przypadków. Owszem Amazon stworzył osiemset tysięcy miejsc pracy, ale jak zaznacza autor „Bezonomiki”, niedługo część ludzi czekają zwolnienia w związku z robotyzajcą wielu czynności.
Amazon nie zwalnia jednak tempa, wchodzi też na rynek tradycyjnego handlu kupując sieć pięciuset sklepów Whoole Foods. Wprowadzono w nich bezdotykową płatność, inteligentne kamery i czujniki zainstalowane pod półkami zidentyfikują co kupujesz, ile kupujesz i wychodząc z kanapkami czy zdrową żywnością otrzymasz sms-a z twojego banku lub banku Amazona, z info o płatności. Wszystko to jest skierowane do mieszkańców dużych aglomeracji, tam gdzie sąsiadują ze sobą punkty odbioru Amazona.
Czy Bezonomika stanie się dominującym trendem w ekonomii świata? Dumaine pisze, że dysponując tak zaawansowanym Kołem Zamachowym Bezos właściwie nie ma innego wyjścia, jak nadawać kierunek innowacyjnym zmianom. Jego kosmiczny plan kolonizacji Marsa zbiega się z rozwojem jego firmy Blue Origin, która planuje wysłać ludzi w kosmos na pokładzie własnej rakiety jeszcze w 2022 roku.
Te i kolejne pola jego ekspansji, jak zdrowie, farmaceutyka, ubezpieczenia, kredyty konsumenckie i nie tylko, powodują, iż konkurencja szuka własnej ścieżki rozwoju. Przede wszystkim dużą szansę przeciwstawienia się dyktatorskim zapędom Bezosa mają firmy bazujące na połączeniu sprawnej obsługi zamówień internetowych z fachowym doradztwem osobowym. Ale myślę, że mamy w sobie zakodowaną własną ścieżkę kształtowania gustu konsumenckiego. Ciągłe podpowiadanie nam i sugerowanie przez algorytmy Amazona, co powinnyśmy kupić, bo ktoś to kupił przed nami, w końcu się przeje. Mam taką nadzieję, bo świat Bezonomiki dając nam komfort kupowania zabiera nam przestrzeń dla własnych autonomicznych decyzji, ale tu mamy szansę zasięgnąć rady kolekcjonerów czy fascynatów muzyki, płyt czy filmów w małych sklepach czy komisach płytowych. Bo małe zawsze będzie piękne!
Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.