W "Delikatnym uderzeniu pioruna" Dariusza Domagalskiego powracamy do czasów i wydarzeń znanych z "Krzyżaków" Senkiewicza. Jest rok 1409. Oddziały Krzyżaków i kawalerów mieczowych ogniem i mieczem szerzą chrześcijaństwo na pogańskiej Żmudzi. Relacje między z jednej strony zakonem krzyżackim, z drugiej zaś Królestwem Polskim i Wielkim Księstwem Litewskim zdecydowanie zaostrzają się, zwiastując nadchodzący konflikt.
W tym oto miejscu zapoznajemy się z głównym bohaterem pierwszego tomu cyklu krzyżackiego. Jest nim Dagobert z Saint-Amand, Burgundczyk na usługach króla Władysława Jagiełło. Hołdujący rycerskim wartościom wojownik o czystym sercu służy jednak czemuś więcej, niż tylko polskiemu władcy. Jest on Przebudzonym, reprezentującym jedną z emanacji boskiego światła, nazywanych w kabale Sefirami. Sefiry tworzą materialne uniwersum i nadają jego elementom (ludziom, zwierzętom, ale też zjawiskom i wierzeniom) określonych cech. Dla przykładu Necach, której służy Dagobert to męska sefira, reprezentująca zwycięstwo i hart ducha. Brak równowagi między emanacjami przenosi się także do świata rzeczywistego. Każda z duchowych sił ma swoich Przebudzonych, zadaniem tych wybrańców jest zaś rozstrzygnąć konflikt.
"Delikatne uderzenie pioruna" jest zaledwie wstępem do liczącego sobie cztery tomy cyklu krzyżackiego. Autor wprowadza nas w świat, sporą część treści poświęcając wprowadzeniu kabalistycznej koncepcji zaburzenia równowagi pomiędzy boskimi emanacjami. Powoli buduje napięcie, które przekłada się na historyczne wydarzenia osadzone w powieści, umiejętnie przetykając je akcją, by za chwilę poczęstować nas rozmową z karczmy, obfitującą w ciekawostki z życia prywatnego Władysława Jagiełły. Niekiedy mamy też do czynienia z retrospekcjami Dagoberta, w odpowiednich momentach spowalniającymi fabułę, bądź też nadającymi jej dynamiki. W pierwszym tomie pojawia się również wątek miłosny między Burgundczykiem a Aine, z którą wspólnie przyjdzie mu dokonać przełomu w narastającym między zakonem krzyżackim a Królestwem Polskim konflikcie.
Nie brakuje barwnych opisów miłosnych uniesień.
Ciekawym zabiegiem w całym cyklu krzyżackim jest połączenie magii w postaci motywu kabalistycznego, ale też sił i cech, którymi dysponują Przebudzeni. Już na samym początku w dialogach głównych bohaterów możemy znaleźć niepisaną deklarację autora o tym, że każdy z nich jest "tylko narzędziem w rękach Stwórcy". Sprawia to jednak, że postaci są raczej ostro zarysowane i dość topornie przedstawione. Krzyżacy istnieją w narracji jako religijni szaleńcy, którzy zapomnieli o chrześcijańskich wartościach, takich jak miłosierdzie i pragnienie czynienia dobra, zamiast tego "krzewią wiarę" paląc wioski i wycinając w pień pogan ze Żmudzi. Król Polski Władysław Jagiełło jest sługą sefiry Chochmy, symbolizującej mądrość i myśl Bożą, biorąc zaś pod uwagę niektóre historyczne wydarzenia z jego życia, można by polemizować, co do takiego ujęcia... Papierowość bohaterów ma też swoje odbicie w wątku miłosnym Dagoberta z Aine, zielarką i wieszczką, o której wraz z rozwojem wydarzeń dowiemy się znacznie więcej.
Myślę jednak, że traktując "Delikatne uderzenie pioruna" z przymrużeniem oka i nie próbując na siłę doszukiwać się wiernego oddania realiów epoki, lektura może się okazać nie tylko całkiem przyjemna, ale też pożyteczna. Mimo tego, iż jest to pozycja zdecydowanie fabularna, dowiemy się z niej sporo ciekawych faktów historycznych. Domagalski wprawdzie nie wzbogacił swojej prozy szczegółowymi opisami wnętrz, szat bohaterów, czy wierną stylizacją języka, jakim się oni posługują. Poświęcił za to więcej wysiłku na przedstawienie klimatu epoki i zawarciu w powieści sporej ilości ciekawostek. Mam tu w szczególności, na myśli poboczne, z pozoru mało znaczące kulisy znanych z historii przełomowych wydarzeń, tworzących składną całość.
W kilku słowach podsumowania, "Delikatne uderzenie pioruna" jest raczej ciekawym wstępem do pozostałych trzech tomów. Myślę, że czytelnicy rozmiłowani w historii docenią książkę Domagalskiego, jeśli podejdą do niej jak do literatury fantastycznej. Wielbiciele fantastyki, znający historię z podręczników znajdą tu sporo bazujących na niej barwnych dodatków. Ponadto może się okazać, że zrezygnowani kanonem lektur szkolnych wrócą po lekturze "Delikatnego uderzenia pioruna" do sienkiewiczowskiej klasyki.
Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.