Pod pojęciem wychowania w różnych okresach czasu kryły się bardzo różne działania i towarzyszące im konteksty. Ale zawsze od zarania dziejów mieliśmy do czynienia z dwiema osobami: wychowawcą i powierzonemu mu dzieckiem.
Wychowanie, edukacja miały za zadanie przeprowadzić ucznia przez najtrudniejszy w jego życiu okres dzieciństwa i dojrzewania. Od wychowawcy zależało bowiem, czy proces edukacyjny przynosił wychowankowi korzyści czy też wpływał na niego negatywnie. Język naukowy określa wychowanie jako „zmianę ludzi dzięki specjalnym zabiegom komunikacyjnym, przekraczającym przestrzeń między podmiotową za pomocą wybranej formy interakcji jakie podejmuje wychowawca”.
Tyle definicja, ale wierzcie mi Państwo kryje się w niej dobro i zło wychowania dziecka, gdyż jako osoba nadzwyczaj wrażliwa, ufna, nastawiona na wchłanianie wszystkiego, co przynosi życie narażona jest przy tym na negatywne skutki takiego spontanicznego doświadczenia. I tu właśnie wchodzi ze swoim doświadczeniem, wiedzą i dialogiem wychowawca. To według Arystotelesa nauczyciel, według Platona przewodnik po cnotach tego świata. Ale przecież żaden wychowawca reprezentujący choćby najlepszą z filozoficznych szkół nie jest w stanie ochronić swojego ucznia przed negatywnym doświadczeniem, przed złem, cierpieniem, które w konsekwencji prowadzi do zwątpienia, wycofania i negacji współczesnych teorii edukacyjnych, w tym roli przewodnika jakim powinien być nauczyciel.
Książka złożona jest z dwóch części. W pierwszej redaktorzy zamieścili teksty będące przyczynkami do szerokiej refleksji nad dobrem najwyższym summum bonum, która jest celem samym w sobie. Druga część grupuje pozostałe rodzaje dobra ujawniane w procesie wychowania tzw. dobra przyjemne bonum delectabile i dobra pożyteczne bonum utile oraz odpowiadające im wartości. Dobra te pojmowane są jako czynniki sprawcze w procesie wychowania.
W pierwszej części rozdział Michała Głażewskiego „Dyskretny urok dobra”, w którym to autor obiera sobie za temat fenomen Dobra i Zła rozpatrywany w ujęciu metafizyczny i etycznym. W kolejnym Adam Solak i Bożena Muchacka w artykule „Wychowanie – kategoria urzeczywistnienia dobra jako wartości uniwersalistycznej, rodzinnej i laborystycznej” pokazują nam, iż proces wychowania, to miejsce urzeczywistnienia się wartości traktowanych jako naturalne dobro człowieka. Wychowanie traktowane jako wydobywanie wrodzonego dobra z człowieka w dialogu z rodziną, nauczycielem i środowiskiem w jakim pracuje. W kolejnym tekście Anna Włoch porusza temat „Zacierania się granicy między dobrem a złem w dobie relatywizmu” czyli inaczej mówią w dobie globalizacji i dynamicznych zmian kulturowych. Autorka analizuje najnowsze trendy edukacyjne z jakimi mamy do czynienia w polskim systemie edukacji, m.in. obowiązkowa edukacja seksualna, równościowe przedszkole.
Drugą część zaczyna tekst Mirosławy Nyczaj-Drąg „Dobry i zły kapitał rodziny a wczesna edukacja dziecka”, w którym autorka porusza znaczenie rodziny z klasy średniej i wartości jakie niesie dla jakości wczesnej edukacji dziecka. Koncentruje swoje zainteresowanie na problemie zasobności rodziny w kapitał ekonomiczny, społeczny i kulturowy. Opisuje to w aspekcie ich istoty oraz zysków i strat jakie przynoszą w procesie edukacji wczesnoszkolnej dziecka.
W kolejnym Ingrid Paśko porusza temat „Prawda, dobro i piękno w edukacji ekologicznej dzieci w młodszym wieku szkolnym”. W związku z wyzwaniami jakie niesie rabunkowa i degradacyjna działalność człowieka względem natury ważne jest aby wychować pokolenie XXI wieku, zdolne odróżnić nie tylko dobre zachowania od złych, ale przede wszystkim szukać wokół siebie przykładów umiejętnego bycia w przyrodzie, gromadzić zwolenników ekologii i współdziałać z nimi na różnych polach postaw proekologicznych. W następnym artykule-eseju pt. „Dobro i zło w świecie staropolskiej paidei” Jan Ryś analizuje wychowanie w rodzinie szlacheckiej w okresie staropolskim, która posiadało wiele cech greckiej paidei. Aczkolwiek autor wskazuje na wiele negatywnych zjawisk utrudniających wychowanie w ideale doskonałego człowieka i obywatela. Głosem, swoistym dopowiadaniem do eseju Jana Rysia jest tekst Lucyny Smółki zatytułowany "O męstwie. Tropy edukacyjne". Autorka stara się pokazać, że trudno jest dążyć do prawdy i żywić miłość i dobro nie wykorzystując do tego wrodzonej lub nabytej w procesie edukacyjnym odwagi.
Dwa końcowe artykuły poruszają tematy „Znaczenia prawidłowych relacji między dorosłymi a dziećmi dla rozwoju dzieci”. Wiadomo bowiem, że często prawidłowy proces wychowania szkolnego zostaje zakłócony przez trudności jakie wykazuje dziecko w kontaktach własnymi rodzicami. Autorom chodzi tu przede wszystkim o zakłócenia w sferze wrażliwości emocjonalnej. Dopowiedzeniem tej problematyki jest tekst autorstwa Agnieszki Kwitok pt. "Znaczenie wartości społeczno-moralnych w procesie wychowania dzieci we współczesnej edukacji szkolnej". Autorka skupiła się w tym procesie dydaktycznym na znaczeniu roli nauczyciela. To on powinien uczyć wychowanków wartościowania postaw wobec zachowań społecznych jak i moralnych. Bo ta praktyczna wiedza pomoże im później w transformacji, ukierunkowania i podejmowaniu właściwych decyzji.
Publikację kończy tekst Justyny Wojniak zatytułowany "Odpowiedzialność karna nieletnich. Ewolucja koncepcji i współczesne regulacje prawnomiędzynarodowe". Autorka skupia się tu głównie na przepisach dotyczących dzieci, które weszły już w konflikt z prawem. W ramach zacieśniania współpracy międzynarodowej w tej dziedzinie Justyna Wojniak omawia szczegółowe unormowania, m.in. prawo dziecka do sprawiedliwego procesu w postępowaniu karnym, prawo do informowania o zarzutach, prawo do pomocy prawnej i zastępstwa procesowego.
Tom pierwszy zapowiada kontynuację tego typu publikacji przez stworzenie agatologicznego cyklu wydawniczego, wieloautorskiej serii publikacji monograficznych służących podnoszeniu wartości mądrej edukacji idącej ku dobru wychowanka, a przeciw złu i jego przejawom ujawniającym się różnych poziomach i przestrzeni wychowania.
Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.