Recenzja

Filmowy wehikuł czasu

Literatura science-fiction posiada bardzo wiele nurtów tematycznych. Jednym z nich jest temat przenoszenia się czasie, szczególnie do tzw. przeszłości. Związane jest to z ogólną teorią względności i kilkoma hipotezami. Jedną z nich jest ruch związany z prędkością nadświetlną, tunelami czasoprzestrzennymi i zakrzywionej czasoprzestrzeni.

 

 

Podsumowując, naukowcy uważają, iż szczególne modele wszechświata w ogólnej teorii względności dopuszczają podróże wstecz w czasie, jednak obserwacje astronomiczne wskazują na to, że Wszechświat nie spełnia takich warunków.

Wykorzystując tą wiedzę Harry Harrison zbudował fabułę swego „Filmowego wehikułu czasu”. Postawił sobie pytanie: „Czy można nakręcić pełnometrażowy film w tydzień czasu i tak przemieścić do przeszłości scenarzystę żeby dostarczył gotowy maszynopis w niespełna parę dni. To wszystko wzięłoby w łeb, gdyby nie wynalazek prof. Hewitta, który nazwał vremeatronem pozwalający przenosić ludzi, przedmioty, pojazdy w czasie o tysiące lat wstecz.

Szef wytwórni filmowej Climactic Studios L.M.Greenspan będąc na granicy bankructwa powierza swoje losy i losy studia w ręce reżysera Barney’a Hendricksona. Ten widząc nadzwyczajne efekty wywoływane przez vremeatron postanawia nakręcić w niespłna tydzień epicki film historyczny, którego bohaterami będą Wikingowie odkrywający Amerykę. Wielokrotne wędrówki w czasie komplikują wiele spraw stawiąjąc całe przedsięwzięcie pod znakiem zapytania. Pętle czasowe ddatkowo wywołują efekty komiczne, co przekłada się na uczucie jakbyśmy przebywali na planie slapstickowej komedii rodem ze stajni Macka Sennetta.

Nie będę państwu zdradzał szczegółów ale większość fabuły powstała z realnych sytuacji wygenerowanych przy przenoszeniu w czasie. Kamerzysta Gino tak naprawdę uczestnicząc w hiperrealistycznym filmie kręcił prawdziwe sceny walki, gdzie trup ścielił się gęsto, a wiking Ottar ociera swój topór z prawdziwej krwi. To wszystko toczy się zaledwie w ciągu siedmiu dni. Ujawnię tylko, że część ekipy, łącznie z główną aktorką zostaje w roku tysięcznym, a film „ Wiking Kolumb” osiąga gigantyczny sukces kasowy. Co było potem, to już fabuła na zupełnie inną opowieść.

 

 

Recenzowana książka

  • Tytuł: Filmowy wehikuł czasu
  • Tytuł oryginału: The Technicolor Time Machine
  • ISBN: 978-83-8338-338-5
  • EAN13: 9788383383385
  • Numer wydania: 1
  • Liczba stron: 224
  • Format: 13.5 x 21.5 cm
  • Okładka: Twarda
  • Autor: Harry Harrison
  • Tłumacz: Andrzej Jankowski
  • Gatunek: Science - Fiction
  • Wydawca: Dom Wydawniczy REBIS
  • Miejsce wydania: Poznań

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się