Recenzja

"Królestwo wiary" - historia podboju Półwyspu Iberyjskiego przez Arabów

Historia każdego z krajów jest tym bardziej prawdziwa, im bardziej wolne są od dyktatu królów i ówczesnej władzy kroniki, diariusze oraz spisywane na gorąco relacje z dziejących się tu i teraz na naszych oczach wydarzeń.

 

Dzieje muzułmańskiej Hiszpanii opowiedziana, tak jak ją opisywali ówcześni kronikarze, bez zbytniej egzaltacji, bez tego makijażu, który z jednej strony potrzebny jest pokonanym, żeby udowodnić swoją klęskę i zwycięzcom, żeby pogrążyć pokonanych. Zaczyna się od klęski Wizygotów władających podbitą Hiszpanią, a kończy na klęsce skłóconych ze sobą plemion, rodów arabskich wywodzących się z berberyjskich nomadów i Umajjadów Al-Andalus czyli plemion i rodów arabskich podbijających półwysep hiszpański trzysta lat wcześniej.

Brian A. Catlos wykorzystał najbardziej aktualne prace naukowe, artykuły na ten temat, obficie je cytuje, tak iż często sięgałem do przypisów, słownika i indeksu zamieszczonych na końcu książki. Bez tej pomocy właściwie odczytanie różnych sojuszy, koligacji między poszczególnymi arabskimi rodami, plemionami jest bardzo skomplikowane. A naprawdę sporo w tej materii się dzieje. Tyle, że Catlos zupełnie inaczej przedstawia tło arabskich podbojów Al-Andalus, sięga głębiej w historię basenu morza Śródziemnego, przemian społecznych i gospodarczych tych terenów. Nie tylko rekonkwista i krucjaty decydowały o losach tych ziem, ale splot przeróżnych okoliczności sprzyjających takiej, a nie innej sytuacji geopolitycznej. Ani Arabowie, ani Chrześcijanie nie zdawali sobie sprawy do końca w jakim kierunku zmierzają pewne sprawy, stąd duża tolerancja z jaką spotykała się ludność niearabska – mozarabska, która pozostała na swoich ziemiach, a także ludność muzułmańska, która pozostawała na nieswojej ziemi przyjmując poddaństwo chrześcijańskich władców. Język arabski koegzystował w Hiszpanii z łaciną i nowym językiem romańskim, który zaczął przyjmować się na tym terenie, głównie wśród ludzi niewykształconych, nie znających pisma arabskiego, Wśród ludzi wykształconych natomiast łacina coraz częściej ustępowała językowi arabskiemu. Język arabski natomiast umożliwiał dostęp do bogatej literatury stworzonej przez najwybitniejsze umysły tej epoki. Nic więc dziwnego, że ludzie wykształceni częściej sięgali po książki arabskie.

Taka sytuacja trwała aż do 1614 roku, kiedy to wypędzono ostatnich „Maurów”. Kultura arabska połączyła się z kulturą iberyjską; obie nacje bardzo obficie czerpały z dorobku swoich poprzedników. Jak pisze Catlos „było na półwyspie zbyt ciasno, żeby definitywnie odgradzać jedną nację od drugiej”. Stąd poezja, muzyka, teatr, sztuka arabska i chrześcijańska tamtej doby czerpały z siebie inspirację pełnymi garściami.

W pracy Catlosa nie znajdziemy opisów wielkich bitew czy kampanii wojennych, autor skupia się głównie na tym, żeby pokazać nam jak kruche były sojusze zawierane na rzecz danego zamierzenia. Władza, pieniądze, zabór terytorium, miasta sprowadzał się do tego, iż głównie nowi władcy podnosili podatki, obciążenia fiskalne, które miały zabezpieczyć stabilizację nowego terytorialnego nabytku. Dochodzą do tego walki między tradycjonalistami islamskimi a nowymi trendami w wierze Mahometa jakim były nowe szkoły mistyczne np. malikanizm czy „bezbożne” i niemoralne hadisy przypisywane Mahometowi, a także natchnieni prorocy.
Religia, sztuka, architektura nadawały rytm
całemu cywilizacyjnemu „przekładańcowi”. Przemieszczanie się ludności z jednego królestwa – miasta do drugiego niosło za sobą doświadczenie mieszania się różnych tradycji np. miejscowych jak i ogólnych, swoistych dla całego Półwyspu Iberyjskiego. Wzloty i upadki poszczególnych królestw, państw-miast stały się nie tylko doświadczeniem cywilizacyjnym, ale i przede wszystkim społeczno-kulturowym. Ludzie pragnęli stabilizacji, spokoju, dobrobytu, nie obchodziły ich podziały religijne między poszczególnymi szkołami islamistycznymi. Stąd widzimy jak rozbieżne były plany możnowładców, ich popleczników i zwykłych ludzi. To jest charakterystyczne dla naszej cywilizacji. Już w książce „Dzielenie łupów” Robina Waterfielda o dziejach imperium Aleksandra Wielkiego widzimy, iż paliwem napędowym działań jego spadkobierców, wodzów i współpracowników była chęć „wykrojenia” sobie jak największego kawałka tortu z ziem przez niego podbitych.

Bardzo ciekawa i zarazem przejrzysta wersja historii podboju Półwyspu Iberyjskiego rządzonego przedtem przez Rzymian, potem Wizygotów,
a podbitego przez Arabów, Berberów wywodzących się z dwóch jakże różnych w swojej polityce rodów Umajjadów i Abbasydów, jedna z dwóch największych (licząca 37 kalifów) sunnickich dynastii imperium muzułmańskiego, rządząca Kalifatem Bagdadu.

Brian A. Catlos zatytułował swoją książkę „Królestwo wiary nowa historia muzułmańskiej Hiszpanii". Idąc śladem jego myślenia stajemy przed dylematem, czy arabska Hiszpania, to było naprawdę „Królestwo wiary”, czy tylko zlepek różnych państw- królestw, które w miarę upływu czasu, niespełna trzystu lat powracają na łono kościoła katolickiego i chrześcijaństwa. Zostają wpływy kultury arabskiej, mozarabskiej, architeltura, budowle, z których część zostanie rozebrana i przebudowana na chrześcijańskie kościoły. Jedno co jest ważne, to, iż pomimo inkwizycji przez Hiszpanię przepływa fala piśmiennictwa naukowego, tłumaczonego z arabskiego czy greki i rozlewa się po Europie przyczyniając się do odrodzenia się wolnego myślenia nieobarczonego scholastyczną skazą. I to jest według mnie jedno z największych osiągnięć, które przetrwało późniejsze działania nowej władzy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Recenzowana książka

  • Tytuł: "Królestwo wiary" - historia podboju Półwyspu Iberyjskiego przez Arabów
  • Tytuł oryginału: Kingdoms of Faith
  • Seria/cykl: Historia do XIX wieku
  • ISBN: 978-83-8062-518-1
  • EAN13: 9788380625181
  • Numer wydania: 1
  • Liczba stron: 456
  • Format: 15.0x22.5 cm
  • Okładka: Twarda
  • Autor: Brian Catlos
  • Tłumacz: Andrzej Jankowski
  • Gatunek: Historia
  • Wydawca: Dom Wydawniczy REBIS
  • Miejsce wydania: Poznań

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się