W cyklu książek - Kto go naprawdę zabił pt. "Teresa trawa robot" i "Lobotomia 3.0" Sumliński, jako dziennikarz śledczy mierzy się z śledztwem w sprawie zabójstwa błogosławionego już dziś księdza Jerzego Popiełuszki, idąc tropami, które wytyczył prokurator Andrzej Witkowski. Moim zdaniem książki Sumlińskiego obalają mity i otwierają oczy na mechanizmy kłamstwa i manipulacji społeczną pamięcią. Między innymi ukazywany jest tu mechanizm lobotomii społecznej, do dziś wszystkie te mechanizmy z jednej strony są ukazywane w książkach Sumlińskiego, a z drugiej strony pokazywane są efekty pracy i uczciwość prokuratora Witkowskiego.
Jednocześnie ukazywany jest proces podważania wiarygodności prokuratora, który zebrał niepodważalne dowody na to, iż udział w planowaniu i tworzeniu grupy operacyjnej, której skótkiem była śmierć księdza Jerzego byli decydenci ówczesnego PRL-u w osobach genrałów Kiszczaka i Jaruzelskiego, przyszłego pierwszego prezydenta formalnie niepodległej Trzeciej Rzeczpospolitej.
Sumliński to współczesny rycerz prawdy. Jego książki, poczynając od tych o księdzu Jerzym, a kończąc choćby na książce "Niebezpieczne związki Komorowskiego" czy Andrzeja Leppera i Kto go zabił". Wszystkie te książki łamią tabu, wywlekają na widok publiczny niewygodne prawdy i fakty, za które sam Wojciech Sumliński zapłacił bardzo wysoką cenę, łącznie z próba samobójczą i trzy miesięcznym pobytem w szpitalu. Ale jego pytanie są kluczowe i powinny być sprawiane by polska państwowość mogła być budowana na prawdzie.
Zacząć należy od pytania, „komu zależało i dlaczego?, żebyśmy przez lata wierzyli w to, że „Proces Chmielewskiego, Pietruszki i Piotrowskiego był jedynym właściwym procesem, i że to jedyni sprawcy? Czemu nikt nie podejmuje kwestii udziału w tych wydarzeniach radzieckich służb specjalnych, mimo, iż bardzo wielu wiarygodnych świadków zostało przesłuchanych przez prokuratora Andrzeja Witkowskiego. Czy morderstwo na księdzu Jerzym i prawda o nim, to cena za „Okrągły Stół”, i cena za dogadanie się z przesianą przez generała Kiszczaka tak zwaną opozycją solidarnościową. Na te i na wiele innych pytań odpowiadają również książki traktujące o śmierci błogosławionego księdza Jerzego. Czy prawda o jego śmierci ujawniała by ilość agentów SB w Kościele? Kto tak naprawdę obawia się ujawnienia prawdy o grze operacyjnej skutkującej śmiercią błogosławionego księdza Jerzego? Dlaczego wszystkie dokumenty dotyczącej tej gry są umieszczone w „Zbiorze Zastrzeżonym” Instytutu Pamięci Narodowej.
Książki Wojciecha Sumlińskiego, to jeden z poziomów na którym winna być oczyszczana Polska, bo bez powiedzenia sobie prawdy nie będziemy nigdy mogli być państwem, którego elity będą mogły myśleć i działać samodzielnie. Książki redaktora Sumlińskiego potwierdzają na co sam wielokrotnie kładę nacisk w swej zawodowej działalności i prywatnych rozmowach mianowicie, by się coś w Polsce mogło zmienić naprawdę, musi się wpierw coś zmienić w ludziach i książki Wojciecha Sumlińskiego pokazują jaka droga wiedzie do przemiany w ludzkich sercach i głowach.Aby coś mogło się zmienić pisze Sumliński musimy sobie zdać sprawę z tego, że jesteśmy podpięci pod telewizory, Internet i pozwalamy sobie każdego dnia na to, by podobnie tak jak pacjentów w Rosji poddawano nas lobotomii. Jesteśmy manipulowani, a kłamstwo staje się wtedy obowiązującą prawdą. Obracamy się w świecie podobnym do teatru cieni kreowanego przez inżynierów dusz rodem z tamtej PRL-owskiej epoki. Uleganie podsuwanym nam autorytetom ma sens o tyle, że ulegamy im nawet w tedy gdy nie ma to sensu.
Na końcu tej książki po przeczytaniu której spadają nam łuski z oczu, należy zadać sobie dwa pytania” Czemu, mimo dwóch lat rządów „Prawa i Sprawiedliwości” prokurator Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie Andrzej Witkowski nie prowadzi już śledztwa w sprawie wyjaśnienia przyczyn morderstwa na księdzu Jerzym skoro nie jest ono jeszcze wyjaśnione? i czemu Prezydent Duda, który swoją decyzją zablokował reformę sądów, do dziś prezydent Duda nie ujawnił Aneksu do „Raportu Wojskowych Służb Informacyjnych”?
Lektura książek Wojciecha Sumlińskiego i obserwacja otaczającej mnie rzeczywistości każe postawić bolesne, acz cokolwiek konieczne pytanie”: komu służy PiS i czy prezesowi Kaczyńskiemu starczy sił do przeprowadzania koniecznych i prawdziwych reform, tak by Polska mogła być państwem suwerennym i silnym? A tego sobie i państwu życzę, by nasz kraj był zdrowym i silnym organizmem, i aby elity mogły myśleć samodzielnie konieczne jest odkrywanie prawdy i rozliczanie odpowiedzialnych za zbrodnie, bo Państwo i obywatele będą silni wtedy, gdy o sile decydować będą elity niosące w sobie wartości moralne.
Marcin Antoniak
Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.