Recenzja

Na smyczy Kremla. Donald Trump, Dmitrij Rybołowlew i oferta stulecia

Jurij Felsztinski, to wytrawny dziennikarz i komentator życia politycznego i kulis narodzin Oligarchicznej Postsowieckiej Rosji. Autor dziewięciu książek, w tym pięciu opublikowanych przez Dom Wydawniczy REBIS. Zajmuje go tematyka wpływu służb specjalnych Rosji i kręgu Putina na pejzaż biznesowo polityczny putinowskiej Rosji.

 

 

 

 

Już w swoich poprzednich książkach „Od Dzierżyńskiego do Putina. Służby Specjalne Rosji w walce nad światem 1917-2036” i „Czas zabójców. Toksyczna polityka Putina przeciw demokracji” konsekwentnie tropił powiązania między strukturami radzieckich, a potem rosyjskich służb specjalnych, i ich wpływem na polityką Kremla, tak gospodarczą jak i zagraniczną.

W swojej najnowszej pozycji „Na smyczy Kremla rozwija wątki z poprzednich swoich książek, ścisłych powiązań rosyjskich polityków, gubernatorów, biznesmenów z funkcjonariuszami KGB a później FSB – Federalnej Służby Bezpieczeństwa, która tak naprawdę podlega bezpośredniej kontroli samego Włodzimierza Putina. Nic ram nie odbywa się bez jego zgody. Co widzimy na przykładzie głównego bohatera tej historii Dmitrija Rybołowlewa.

Śledzimy jego losy, od samego początku, gdy po kontrolowanym przez służy upadku komunistycznej Rosji zajął się z ojcem hurtowym handlem medykamentami, zrobił kurs maklerski w Moskwie, spotkał się tam z gangsterami ówczesnej gospodarczej pieriestrojki. Wyprzedawano w bandycki sposób narodowy majątek. Dzięki zdobytym koneksjom Rybołowlew z podrzędnego permskiego biznesmena wyrasta na oligarchę, z którym, dzięki jego „prowadzącym” trzeba się było liczyć. Otwiera w Permie własny bank – Kredit FD, dzięki któremu staje się potentatem – skupuje specjalne vouchery upoważniające do zakupu akcji prywatyzowanych przedsiębiorstw. Dociera do najbliższego kręgu Putina, dostaje zgodę i ochronę swoich-nieswoich interesów. A specjalizuje się w lokowaniu trefnych pieniędzy w dzieła sztuki, a „cichym” kolekcjonerem, który za tym stoi jest sam władca Kremla. Wkrótce dzięki koneksjom ze znanym szwajcarskim handlarzem sztuką, marszandem Yves Bouvierem poznaje możnych tego świata według zasady:” Pieniądze tego świata łączcie się”.

Felsztinski krok po kroku ukazuje nam skalę korupcji i kontroli wysoko postawionych przedstawicieli służb specjalnych nad poszczególnymi sektorami rosyjskiej gospodarki. Handel strategicznymi surowcami, złotem, diamentami zjednuje zainteresowanie wolnymi od podatków enklawami zwanymi przez ich twórcę Bouviera „wolnymi portami” samego Włodzimierza Władymirowicza Putina. W pierwszej dekadzie XXI wieku Rybołowlew i jego biznesowo-polityczni zausznicy Trutniew - doradca Putina i Jezubczenko – zastępca szefa administracji prezydenta Rosji, później szef Służby Bezpieczeństwa Gospodarczego FSB, a następnie Wewnętrznego pochłonięci byli pomysłem stworzenia na terenie Rosji własnych wolnych od podatków portów służących do handlu brylantami, złotem, bronią, dziełami sztuki. Rybołowlew był tak pewny siebie i swoich biznesowych koneksji, że próbował otworzyć takie enklawy w Monako, na Cyprze i Stanach Zjednoczonych. Jemu i jemu podobnym wydawało się, że cały świat robi interesy posobnie jak i oni z pominięciem prawa lub na jego granicy.

Mamy tu do czynienia z setkami nazwisk funkcjonariuszy służb i oligarchicznych biznesmenów, polityków, możnych tego świata. Wątek z Trumpem to zaledwie kilkanaście stron, na których Felsztinski przedstawia kulisy prób zrobienia grubych interesów budowlanych w Putinowskiej Rosji, ale nie przedstawia oprócz domysłów, i poszlak, żadnych wymiernych dowodów na to, iż służby mają na niego "haki" i dzięki temu wodzą go na tytułowej smyczy.

Według mnie, to najsłabsza pozycja w dorobku Felsztinskiego. Rybołowlew też do końca nie odsłania nam swoich faktycznych powiązań politycznych i służbowych. Takich jak on jest w Rosji tysiące. Męczyły mnie drobiazgowe wyliczenia partnerów biznesowych i „opiekunów” Rybołowlewa, sprawy jego rozwodu, podziału majątku. Myślę, że na tym etapie Felsztinski nie może ujawnić więcej szczegółów, a te o których pisze „zaciemniają” panoramę Putinowskiej pajęczyny w którą wpadli ludzie pokroju Dmitrija Rybołowlewa. Co do Trumpa, to ponowny wybór na Prezydenta USA już wkrótce ujawni prawdziwe cele jego polityki i strategię wobec putinowskiej Rosji i samego Putina.

 

 

 

 

Recenzowana książka

  • Tytuł: Na smyczy Kremla. Donald Trump, Dmitrij Rybołowlew i oferta stulecia
  • Tytuł oryginału: Mnogohodowka wieka. Donald Trump i Dmitrij Rybołowlew na powodkie u Kremla
  • ISBN: 978-83-8338-219-7
  • EAN13: 9788383382197
  • Numer wydania: 1
  • Liczba stron: 240
  • Format: 15.0 x22.5 cm
  • Okładka: Twarda
  • Autor: Jurij Felsztinski
  • Tłumacz: Anna Pawłowska
  • Gatunek: Historia
  • Wydawca: Dom Wydawniczy REBIS
  • Miejsce wydania: Poznań

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się