Recenzja

Napoleon. Tom II

Drugi tom zbeletryzowanej biografii Napoleona Bonaparte wydaje się bardziej zdynamizowany. Obejmuje czasy, po bitwie pod Austerlitz, kiedy to staje się on praktycznie Panem Europy. Rozdaje karty, synekury, tytuły, włości, nadania. Jest Cesarzem królów, jak zatytułował to Max Gallo. Buduje nowy ład w Europie. Francja staje się mocarstwem. Na przeciw został mu tylko jeden wróg – Anglia.

 

 

Do Rosji Aleksandra czuje uznanie, aczkolwiek ojcobójca nigdy w jego oczach nie znajdzie uznania. On zdobywał wszystko sam, zawdzięcza sobie własną pozycję. Zaopiekował się liczną rodziną, nikt nie może mu zarzucić, że nie doceniał tych, którzy wsparli jego działania. Rozpieszcza swoich marszałków, ceni waleczność. odwagę i samodzielne myślenie. Nie jest, jak myślą i piszą w prasie w Londynie czy Moskwie dyktatorem. Każe Fouché, swojemu ministrowi policji cenzurować wiodące tytuły, ale nikomu nie ufa, tworzy więc swoją osobistą policję, która szpieguje siatkę Fouché’ego i Talleyranda, swego ministra spraw zagranicznych. Wie, że porządek stworzony przez niego jest kruchy, stąd przyjął do wiadomości  memoriał Fouché, żeby poprzez mariaż z którymś z europejskich dworów, czy to z Wiedniem, czy Moskwą związać się aliansem powiązań rodowych i politycznych.

Na przeszkodzie stoi jednak nieprzejednana postawa rządu Anglii. Ich pieniądze i szczucie przeciwko niemu prowadzą do kolejnej wojny. Nie chce tego, unika jak może przelewu krwi. Wie, że to drenuje nie tylko państwową kasę, spowalnia reformy ekonomiczne, osłabia walutę. Bo Napoleon Gallo, to nie tylko dowódca, strateg, lecz również polityk myślący perspektywicznie. Stąd jego pomysły na stworzenie Związku Reńskiego, czy utworzenie z księstw włoskich Prowincji Iliryjskich.

Wszędzie wprowadzał reformy ustrojowe, administracyjne czy edukacyjne. Reformował państwo francuskie. Reformator prawa, wprowadził Kodeks Cywilny, skuteczny Kodeks Karny, prawo spadkowe. Utożsamił powiedzenia „państwo to ja”. Wprowadził wolność osobistą, poszanowanie własności prywatnej. Wzmacniał rolę pieniądza: zaczął wybijać monety kruszcowe (wybijane w srebrze) tak aby nie wymieniać banknotów na złoto. Jako pierwszy zastosował blokadę ekonomiczną, zwaną blokadą kontynentalną wymierzoną w Anglię. Dokonał największej transakcji sprzedaży ziemi; sprzedając Stanom Zjednoczonym Luizjanę z 15 mln. dolarów. W czasie kampanii egipskiej zapoczątkował z francuskimi uczonymi nowoczesne badania egiptologiczne. Przy tym pracoholik; non stop czytał nowinki tytułowe z ekonomii, prawa, literatury. Również w czasie kampanii rosyjskiej zwanej „Wielkim Marszem”.

Mimo swego geniuszu i powiązań poprzez małżeństwo z Marią Ludwiką z dworem austriackim dla obalonych Burbonów i Aleksandra I z Romanowów jest pariasem i tyranem. Tego nie zmienią jego błyskotliwe zwycięstwa, dlatego starał się wychować nowe pokolenie francuzów. Po rewolucyjne, wolne od tyranii arystokracji, ale zbudowane na zasadach nowej ekonomii, praw osobistych i nabytych.

Miał mało czasu. Kolejne zawierane przeciwko niemu koalicje drenowały zasoby finansowe i ludzkie. Zapomniał, że Austriacy, Prusacy i Rosjanie przeprowadzili podobne do jego reform – reformy swoich armii, podzielonych na korpusy i dywizje.

Na siedmiuset czterdziestu stronach Gallo opowiedział nam, cytując jego wypowiedzi, listy, rozmowy, rozkazy, memoriały i przemówienia o fenomenie Napoleona. Tym samym, dzięki tej wszechstronności i zaangażowaniu w tyle dziedzin aktywności przeszedł do historii. Kongres Wiedeński, który miał przywrócić dawny porządek dynastyczny musiał zaakceptować wiele z jego reform, politycznych i społecznych. Nie udało się do końca przywrócić starego porządku sprzed 1789 roku. Tym samym pamięć o Napoleonie przetrwała nie tylko we francuskim narodzie.

Jego potomkom nie udało się dojść do takich zaszczytów i sukcesów. A „dynastia” Napoleońska trwa dalej. Znalazłem w artykule zamieszczonym w miesięczniku Focus „Kto po Napoleonie. Dzieje rodu Bonaparte” informacje, że „Karol Bonaparte (syn Napoleona VI. GLK) zajmuje się polityką. W 2004 r. został zastępcą mera korsykańskiego miasta Ajaccio, natomiast w 2008 r. kandydował na stanowisko mera Nemours (jednak został pokonany). Natomiast Jan Krzysztof (wnuk Napoleona VI, GLK) pracuje jako analityk finansowy w nowojorskim Morgan Stanley. Ale to już całkiem inne imperium”.

Pomimo paru zastrzeżeń, iż Gallo skraca opisy stoczonych kampanii i bitew, uważam, że panorama i perspektywa z jakiej pokazuje Gallo wielkość Napoleona jest warta lektury tych dwóch tomów, złożonych z ponad tysiąca trzystu stron druku. Otrzymaliśmy bowiem postać Napoleona Bonaparte jako człowieka z krwi i kości, wybitnego przywódcy wojskowego, stratega, męża stanu, administratora, prawodawcy, reformatora, który, gdyby miał obok siebie, kilku takich Napoleonów pokroju siebie, to historia Europy potoczyłaby się zupełnie inaczej.

 

 

Recenzowana książka

  • Tytuł: Napoleon. Tom II
  • Podtytuł: Cesarz królów
  • Tytuł oryginału: Napoleon.L'empereur des rois. L'immortel de Sainte-Helene
  • Seria/cykl: Powieści biograficzne
  • ISBN: 978-83-8338-103-9
  • EAN13: 9788383381039
  • Numer wydania: 2
  • Liczba stron: 752
  • Format: 15.0 x22.5 cm
  • Okładka: Miękka
  • Autor: Max Gallo
  • Tłumacz: Jerzy Kierul
  • Gatunek: Biografia
  • Wydawca: Dom Wydawniczy REBIS
  • Miejsce wydania: Poznań

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się