Recenzja

O dziewczynce, która połknęła chmurę tak wielką jak Wieża Eiffla

Każdy z nas posiada mniej lub więcej rozwiniętą wyobraźnię. Książki Puertolasa, a napisał ich już kilka, z tego „Niezwykłą podróż fakira, który utknął w szafie Ikea” i „O dziewczynce, która połknęła chmurę tak wielką jak Wieża Eiffla przetłumaczono na język polski, odwołują się do naszej wrodzonej kreatywnej wrażliwości. Autor stanowczo wręcz wymaga od nas w niej współuczestnictwa.

 

"Nie bójcie się, chodźcie za mną" - mówi Puertolas, a gwarantuję wam fantastyczny kobradzień i kobranockę. Będziecie świadkami niesamowitych wydarzeń, które tak naprawdę mogły się zdarzyć naprawdę; robienie na drutach swetrów z sera roquefort, nauka latania w powietrzu i prawdziwej historii szóstego palca Providence Dupois, a także ampułki pachnącej czosnkiem ratującej życie chorej na mukowiscydozę arabskiej dziewczynki Zahery, losów tybetańskiego Pokornego Zakonu Modliszek Robiących na Drutach i chińskiego Mistrza 190 Fuj, a przy okazji dowiecie się, czy to Chińczycy produkuowali gwiazdy rozświetlające marokańską pustynię.

Te wszystkie historie i wątki mają doprowadzić do uratowania małej arabskiej dziewczynki Zahery chorej na nieuleczalną mukowiscydozę, ale także na życiowe ocalenie listonoszki Providence, która poznała Zaherę w czasie swojego pobytu w marokańskim szpitalu z powodu nagłego ataku wyrostka robaczkowego. Patrząc z perspektywy Puretolasa połączyło ich przeznaczenie, patrząc z naszego czytelniczego punktu widzenia, jedna i druga potrzebowały po prostu rodzinnego ciepła, bezpieczeństwa, a Providence spełnienia swojego rodzinnego instynktu.

Czy uda się uratować małą Zaherę i czy Providence dofrunie do marokańskiego szpitala, by podać jej lek zamknięty w szklanej ampułce, a może wszystko było inaczej niż relacjonuje nam PanCośtam, dyżurny kontroli lotów na lotnisku Orly, musicie Państwo rozstrzygnąć sami czym prędzej sięgając po tą sympatyczną i wielce optymistyczną książkę autorstwa, tłumaczonego już na dwadzieścia języków francuskiego, młodego pisarza Romaina Puertolasa.

Jego styl porównać można do Francoisa Rabelais'a, Juliusza Verne'a, Romaina Rolanda czy Jacka Londona. Naprawdę wierzcie mi, że ani się spostrzeżecie, gdy będziecie już po dwóch godzinach w połowie książki. A za moment, kiedy ją skończycie, siłą rzeczy niezależnie od wszystkiego będziecie pragnęli przeczytać jego zakręconą historię „Niezwykłej podróży fakira, który utknął w szafie Ikea”.

 

Recenzowana książka

  • Tytuł: O dziewczynce, która połknęła chmurę tak wielką jak wieża Eiffla
  • Tytuł oryginału: La petite fille qui avait avale unnuage grand comme la tour Eiffel
  • ISBN: 978-83-7999-809-8
  • EAN13: 9788379998098
  • Numer wydania: 1
  • Liczba stron: 232
  • Format: 12.3x19.5 cm
  • Okładka: Miękka
  • Autor: Romain Puértolas
  • Tłumacz: Agnieszka Rasińska Bóbr
  • Gatunek: Powieść
  • Wydawca: Sonia Draga
  • Miejsce wydania: Katowice

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się