Każda nauka ma swój własny rys historyczny, swój aparat badawczy, swoich prekursorów i ich następców w roli wiodących przedstawicieli naukowych. Każda z tych osób wprowadza do głównego nurtu własne poboczne wątki naukowe i badawcze. W ten sposób budowany zrąb problematyki badawczej staje się fundamentem danej dyscypliny, a na nim mogą opierać swoje prace kolejni naukowcy i edukatorzy.
W 2015 roku recenzowałem podręcznik Mariusza Cichosza pt. „Pedagogika społeczna. Zarys problematyki”. Z racji tego, iż w tamtej publikacji materiał podporządkowany był idei powstania nowego podręcznika akademickiego, autor postanowił rozszerzyć zakres poruszanych zagadnień i opublikować jakby jego kontynuację pogłębioną o wybrane zagadnienia. Stąd między innymi mamy tu czytelny podział na pięć podstawowych rozdziałów.
W pierwszym Cichosz stara się ogarnąć całość problematyki związanej z genezą i początkami nauki o pedagogice społecznej według przybranej metody; od omówienia celów, metod , struktury logicznej aż po język naukowej debaty. W zwięzłym ujęciu wyjaśnia kontekst w jakim po odzyskaniu niepodległości narodziła się ta dyscyplina nauk społecznych. Stąd może być z jednej strony rozpatrywana jako nauka o proweniencji humanistycznej, ale także biologicznej, której przedmiotem badania jest człowiek i środki wychowawcze jakie stosujemy wobec niego warunkujące jego rozwój i decydujące o rezultatach działalności wychowawczej. O tyle było to ważne w naszym kraju, gdyż po odzyskaniu niepodległości nauczyciele pedagodzy skupili się na pracy społecznej i oświatowej odbudowując szkolnictwo, a tym samym naszą narodową i kulturową tożsamość.
W drugim rozdziale autor skupia się na przedstawieniu sylwetek głównych jej inicjatorów i prekursorów, którzy ukształtowali ją jako dyscyplinę naukową na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XIX wieku. Na przełomie XIX I XX wieku poprzez opozycję do scjentystycznego ujęcia pedagogiki społecznej zapoczątkowano jej dychotomiczność wprowadzając podział na drogę poznania racjonalnego opartego na doświadczeniu empirycznym i drogę antynaturalistyczną opartą na rozumieniu, wartościowaniu i intuicji.
W rozdziale trzecim Cichosz omawia wypracowane w międzyczasie przez pedagogikę społeczną koncepcje i teorie badawcze. Syntetyzuje je, pokazuje dorobek naukowy, wskazuje na własne oryginalne właściwe tej dyscyplinie rozwiązania w odnajdywaniu i identyfikowaniu nowych pól badawczych bazując na założeniach filozoficznych i analizie obszarów badawczych pedagogiki społecznej wskazywanych jako kluczowe dla jej ontologicznej, epistemologicznej i aksjologicznej identyfikacji. Te zaś nie są w niej akcentowane ex post, lecz w związku z praktycznym nurtem społecznego i pedagogicznego działania charakterystycznego dla polskiej szkoły pozostają ukryte, autor mówi wręcz o „ucieczce” od nich i nieczęstym podejmowaniem przez polskich naukowców metarefleksji w tych sprawach.
W rozdziale czwartym pokazuje jak w miarę kształtowania się pedagogiki społecznej jako dyscypliny naukowej następuje proces jej instytucjonalizacji; tworzenie specjalnych agend do realizacji praktycznych działań, a także badanie ich periodyzacji, gdyż wskazywane przez badaczy progi czasowe pokrywają się zwykle z jakościowymi zmianami w danej nauce.
W ostatnim najbardziej piątym rozdziale Mariusz Cichosz ujawnia przed nami swoje własne zainteresowania badawcze, od zagadnień związanych z wychowaniem – nurt pedagogiki humanistycznej, analiza dorobku prof. Stefana Kunowskiego, Teresy Kukołowicz, która doprowadziła autora do postaci Sergiusza Hessena, a poglądy jego uczyniła tematem jego pracy magisterskiej. Po rozpoczęciu pracy naukowej w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Bydgoszczy i objęciu Katedry Pedagogiki Społecznej napisał o nim kilka osobnych artykułów. Potem bazując na swoim doświadczeniu i zainteresowaniach badawczo-naukowych skupionych wokół kwestii instytucjonalnego i społecznego funkcjonowania i urzeczywistniania się wychowania zajął się badaniami nad społecznym, środowiskowym urzeczywistnianiem go przez Kościół Katolicki i wówczas były to pionierskie prace, stając się kanwą dla jego późniejszej pracy doktorskiej.
W latach dziewięćdziesiątych rozpoczęła się w Polsce dyskusja nad dotychczasowym modelem pedagogiki społecznej jak i poszukiwaniem nowych rozwiązań. Pokłosiem ich stały się systematyczne badania Mariusza Cichosza nad „Źródłami ideowymi i etapami rozwoju pedagogiki społecznej w Polsce”, autor wykorzystywał przy tym odpowiednie procedury badawcze oraz precyzyjne modele analityczne rekonstruujące badane przez niego dane koncepcje pedagogiczne stosowane w pedagogice społecznej. W pracy habilitacyjnej, po wcześniejszym opublikowaniu źródłowego obszernego, dwutomowego dzieła „ Polska pedagogika społeczna w latach 1945-2003” zajął się przedstawieniem i omówieniem pedagogiki społecznej w podanym przedziale czasowym skupiając się bardziej na omówieniu podstawowych tendencji i poglądów jej głównych twórców.
Końcową codę tej publikacji stanowi osobiste wspomnienie o naukowym mentorze autora "Wybranych zagadnień" profesorze Edmundzie Trempale, który towarzyszył Mariuszowi Cichoszowi dopingując go w jego naukowych poszukiwaniach.
Ważną ścieżką, o której wspomniał autor jest próba odpowiedzenia sobie na pytanie, czy marksistowskie inspiracje lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych przyjmowane były bezkrytycznie i na ile wpłynęły na jej ówczesny status jako samodzielnej dyscypliny naukowej?
Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.