Według mnie książka ta ważna może być dla środowiska prawniczego w Polsce. Szczególnie dzisiaj, w dobie walki o kształt sądownictwa musimy się znów zastanawiać nad stanem prawa w naszym kraju. Ta autobiograficzna rozmowa pokazuje jaka jest nasza dzisiejsza Polska i o co w niej dziś należy walczyć.
Została napisana w momencie, gdy zaczynała się ekonomiczna rewolucyjna zmiana i prace nad kształtem nowego prawa, które jest obecnie zmieniane zgodnie z potrzebami. Prawo winno cechować się stabilizacją. Myślę sobie, iż ta książka nie będzie dobrze odebrana przez prawnicze lobby korporacyjne. Bardzo dużo można tu przeczytać o dyspozycyjności sądów wobec polityków. Książka mówi, o tym jak zmiana polityka na stanowisku ministra sprawiedliwości i prokuratorka generalnego wpływa na politykę sądów.
Ta książka to również odpowiedź na ustawowe zmiany w ustroju konstytucyjnym; prawo nie może być naginane w zależności od politycznych potrzeb. Demokracji nie wolno przesypiać. Władza wykonawcza zdaniem Andrzeja Zolla nie powinna mieć przewagi w żadnym segmencie władzy Wedle słów Prezesa Trybunału Andrzeja Zolla społeczeństwo nigdy do końca nie osiągnie odpowiedniego poziomu wiedzy prawniczej .
To zadaniem sędziów jest przetłumaczenie języka prawniczego na język akceptowalny i zrozumiały społecznie. W tej książce zawiera się też pogląd byłego rzecznika praw obywatelskich, o tym, iż jako społeczeństwo przeceniliśmy destrukcyjny geniusz Jarosława Kaczyńskiego.
Kaczyński, zdaniem Zolla ma niewątpliwe zasługi w walce o demokrację, zwłaszcza jako łącznik między obradującymi w pałacu w Magdalence i przy Okrągłym Stole w lutym 1989.roku. Natomiast teraz przejawia wyraźne zapędy autorytarne, na co pozwolić mu nie można będąc świadomym doświadczeń wypływających z PRL-u/ Zdaniem profesora Zolla każda władza musi posiadać jakieś ograniczenia chroniące ja przed ostateczną demoralizacją . Każda władza bowiem demoralizuje. Demoralizuje tym szybciej jeżeli nie ma wokół żadnych ograniczeń.
Dobrym i potrzebnym ogranicznikiem dla autorytarnych zapędów władzy jest istnienie niezależnych pozarządowych organizacji i obywatelskich patrzących władzy na ręce i kontrolujących ją.
W tej książce Zoll surowo Ocenia też rolę Prezydenta Dudy w obecnym systemie politycznym Rzeczpospolitej. Określa go surowo, jako co prawda dobrego ale dworskiego prawnika, który stał się również „kapralem” posłusznie wykonującym rozkazy z głównej siedziby PIS-u na Nowogrodzkiej
W książce tej pełno jest ciekawych ocen odnoszących się choćby do oceny polskiego Kościoła, swego stosunku do Boga i instytucjonalnej religii, w tym Kościoła Katolickiego, o Braku autorytetów na miar Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Jest też w niej bardzo ciekawe odniesienie do rodziny mającej swoje korzenie w Niemczech. Korzenie te sięgają roku 1520 roku. Ciekawym jest to, że zarówno pradziadek jak i dziadek byli rektorami na Uniwersytecie Jagielońskim oraz wybitnymi specjalistami od prawa cywilnego.
W tej książce jest można powiedzieć wszystko: o Polsce, o Zollu, o walce o demokrację, która dla Zolla jest ustrojową wartością można by rzec uniwersalną i ponadczasową. Ale przede wszystkim książka ta, to otwarte wymagające odpowiedzi pytanie, czy Polska weszła w dziejowy zakręt i czy stoi na dziejową przepaścią? Aby do tego nie dopuścić należy pracować nad odrodzeniem własnego ducha, dbać o standardy moralne i etyczne. Pracować z zapałem, konsekwentnie i odpowiedzialnie aby Polska naprawdę mogła być uznanym na świecie i w Europie silnym krajem.
Marcin Antonik
Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.