Niewielka objętościowo publikacja, monografia autorstwa Mikołaja Wolanina pt,. Prawa ucznia dostarczyła mi wbrew pozorom wiedzy bezcennej. Do tej pory wydawało mi się, że na ten temat wiem wszystko z tej racji, iż jako uczeń byłem byłem przewodniczącym klasy, a potem w samorządzie szkolnym. Ale pomimo to nauczyciele często wykorzystując swoją pozycję niszczyli uczniów wymykających się łatwej ocenie.
Nie umieliśmy wykorzystać swoich praw, myślę, że nikt tak naprawdę nie znał Kodeksu Praw Ucznia. Ta nieznajomość prawa przeniosła się później na niwę społeczności studenckiej, chociaż tutaj byliśmy już o starsi i traktowano nas ciut poważniej. Mikołaj Wolanin w momencie powstawania tej monografii sam jeszcze uczeń przyjrzał się wielu aspektom prawa i obowiązków przysługujących uczniom biorąc za stan wyjściowy porządek prawny obowiązujący we wrześniu dwa tysiące dziewiętnastego roku. Autor prezentuje nam też niektóre przepisy i prawa przynależne gimnazjalistom i uczniom zasadniczych szkół zawodowych zlikwidowanych formalnie z dniem 31 sierpnia dwa tysiące dziewiętnastego roku. Wykorzystano to po to, by pokazać jakie akty prawne regulowały prawa ucznia w trzyetapowym systemie edukacji.
Wiele z podjętych tu wątków, między innymi obowiązek edukacyjny, prawo do darmowej edukacji, wychowanie do życia w rodzinie, prawo do uzyskania pomocy materialnej zostały opatrzone odesłaniami do odpowiednich przepisów prawnych regulujących te kwestie. Autor cytuje też pełne brzmienie konkretnych przepisów, gdy potrzebne jest podanie literalnego zapisu odpowiedniego prawa, co pozwala wyjaśnić odbiorcom dane zagadnienie. Wolanin w swojej przedmowie zaznacza, iż swoją pracę kieruje głównie do uczniów.
W trzech podstawowych rozdziałach Mikołaj Wolanin zawarł pełną wiedzę na temat prawa uczniów, począwszy od „Prawnych uregulowań instytucji praw ucznia”, po „Przysługujące uczniom prawa i ich analizę”, Drugi rozdział jest najbardziej rozbudowany gromadząc całą wiedzę prawną, którą przebadał Autor, począwszy od prawa oświatowego, rozporządzeń Ministra Edukacji Narodowej.
W trzecim najważniejszym rozdziale z punktu widzenia końcowego odbiorcy czyli uczniów szkół ponadpodstawowych, członków szkolnych struktur samorządowych Wolanin bada wiedzę uczniów na temat przysługującego im prawa. Przytacza wiedzę na temat stanu wcześniejszych badań, a później opisuje własne podejście do tego ważnego problemu prezentując metodologię własnych autorskich badań.
Wynikająca z nich konkluzja nie jest zbyt optymistyczna. Okazuje się, że stan postrzegania praw ucznia w placówkach szkolnych nie jest zadowalający. Wiele faktów wskazuje, iż uczniowie nie są sprawiedliwie oceniani, czasem występuje też ograniczone prawo wypowiadania swoich myśli czy sądów. Autor sugeruje, iż nad poprawą obecnego stanu powinny pracować wszystkie organy zajmujące się edukacją, począwszy od Ministerstwa Edukacji Narodowej, szkoły, po organizacje pozarządowe. Ale także sami uczniowie i ich rodzice powinni skupić się nad poprawą tej sytuacji. Ważne jest to szczególnie teraz, kiedy cały czas prowadzi się nacisk na większą samodzielność uczniów, zachęcając ich do angażowania się w sprawy własnej szkoły.
Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.