Książka pisana w przejściowym mieszkaniu zaraz po II wojnie światowej, gdzieś w stolicy Węgier. Owe trzydzieści srebrników miało samemu Sandorowi Maraiowi wytłumaczyć fenomen tego, iż człowiek może uznać się za Boga. A tym, który uznał się za niego i dzięki swojej nauce zmienił ludzi, a w konsekwencji swiat był Jezus z Nazaretu.
Jego twarz przez wieki odbito na setkach lub nawet tysiącach płócien i obrazów. Dla wielu w chwilach ostatniego schronienia była ona i jest nadal nie jako jedynym ratunkiem. Wiele stron tej książki Marai poświęca ukazaniu życia Jezusa w kontekście atmosfery z jaką stykamy się w mało znaczącej i drugorzędnej prowincji jaka wówczas była Galilea, a także zestawia życie i działalność Jezusa i Apostołów nie jako w kontrze do życia i działalności Jana - ostatniego proroka przed Jezusem. Bardzo wnikliwie Márai ukazał w książce "Trzydzieści srebrników" losy jego kuzyna Jana bardzo wnikliwie ukazane są w "Trzydziestu srebrnikach"ich relacje wzajemne.
Swoistym fenomenem dla Sandora Maraia jest także świadomość proroka - rewolucjonisty jakim był dla wielu Jezus. Sandor Marai pokazuje barwnie fenomen świadomości Jezusa ukazanej jako protosocjalisty, fenomen świadomości wypełnionej po brzegi miłością bezintesowną, która tryska z tego cieśli z Nazaretu niczym ze xródła. I niejako na końcu ukazany jest Judasz z Iskariotu,a także ukryte przed nami motywy jego działania. Chrystus był dla niego wyrozumiały. Ewangelie gnostyczne mówią ,że Judasz przyjmował ewangelię Najbardziej świadomie on i Maria Magdalena. A tu judasz ukazany jest Jako symbol zdrady nie znającej czasu i miejsca, kontekstu zdrady mogącej zdarzyć się wszędzie.Nie ma żywych Mateuszów i Piotrów, są tylko żywi Judasze. Takie są fakty, a imię to i kryjąca się za tym imieniem historia przywodzi na myśl przekleństwo - jest i pozostanie zawsze symbolem zdrady.
W posłowiu wydanej cztwrdzieści lat póżniej powieści w 1983 roku Marai przyznawał: "Zdrajca jest zawsze przymilny. Ma nadzieję, że dzięki temu stłumi tę dręczącą, piekącą świadomość, że jest człowiekiem o mniejszej wartości. Czasem pochodzi z Kariotu, czasem skądinąd. Jak przed dwoma tysiącami lat. Jak dzisiaj. Jak jutro, o ile będzie jeszcze jakieś jutro".
Marcin Antoniak
Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.