Moim zdaniem wielkim organizatorem marszu Polski do nowoczesności był Władysław Grabski. Mimo ogromnych zasług nigdy nie znalazł się w panteonie wielkich Polaków książka Janusza Skodlarskiego te lukę jakoś stara się wypełnić.
Według mnie Władysław Grabski, poseł do dumy rosyjskiej, to jeden z najwybitniejszych socjologów wsi, dwukrotny premier polski odrodzonej Polski, minister skarbu.
W okresie nawały bolszewickiej od czerwca 1920 roku inicjator rady obrony państwa. Premier od 1923 uzdrowił szalejącą hiperinflacje. Władysław Grabski przechodzi do historii jako twórca złotówki opartej na złocie, w parytecie 0,31 grama za złotówkę. Aby tego dokonać podniósł podatek monopolowy, obciążył kosztami warstwy posiadające dokonał cięć w zatrudnieniu.
11 stycznia 1924 roku otrzymał od sejmu specjalne pełnomocnictwa. Uregulował kurs marki poprzez skup inwestycyjny. Jak pisze Skolarski, „Grabski był ryzykantem, wzmacniał monopole solny i zapałczany”. W pierwszej fazie swych reform umacnia system bankowy tworząc bank polski. Bank ten rozpoczyna działalność od wymiany złotego. Bank polski był inicjatywą prywatną, w ramach reformy nadaje podstawy prawne Krajowemu Bankowi Pocztowemu jako bankowi krajowemu. Musiał niestety odejść po dwóch latach z funkcji premiera z powodu dużych kosztów społecznych swoich reform i niezadowolenia mas społecznych oraz wojny gospodarczej rozpoczętej w 1924 roku.
Po przeczytaniu książki Janusza Skolarskiego można by wysnuć wniosek, iż Władysław Grabski jest podobny do Leszka Balcerowicza z tym, że struktura społeczna Polski roku 1989 jest diametralnie inna od tej z roku 1924, a mianowicie 80% struktury społecznej w roku 1924, to własność prywatna i duże majątki, których to właściciele ponoszą główne koszta reformy Grabskiego. Balcerowicz nie mógł powtórzyć tego ruchu, gdyż w roku 1989 80-90%, to własność państwowa Można jednak między Balcerowiczem, a Władysławem Grabskim dostrzec szereg podobieństw. Jednocześnie trzeba też stwierdzić jasno, iż społeczeństwo polskie w okresie roku 1924 jak pisze Skolarski, nie bez oporu, ale w o wiele większym stopniu rozumiało konieczność trudnych posunięć ekonomicznych Władysława Grabskiego. Ludzie wykazują się rzeczywistym nie zaś tylko deklaratywnym patriotyzmem. Nasze konsumpcyjne społeczeństwo jest w większości patriotyczne deklaratywne i w swej większości niechętne do tego, by działać rzecz wychodzącej z kolejnych kryzysów Polski. Według mnie poglądy ekonomiczne Grabskiego, zwłaszcza te dotyczące relacji między społeczeństwem, a państwem oraz metodami, na to jak podwyższać dochód narodowy, cz jak kształtować politykę pieniężna czy budżetową, są moim zdaniem wciąż w dużym stopniu nader aktualne i warte tego, by je prezentować i z nich czerpać wiedzę. Albowiem źródłem pomyślności i rozwoju każdego kraju są właściwie zbilansowane i ułożone stosunki ekonomiczno-gospodarcze. A to, że brak jest Władysława Grabskiego w panteonie zasłużonych Polaków, to wynik naszej mentalności i uwielbienia dla czczenia bitew najczęściej przegranych. Tymczasem postać i dorobek Grabskiego to ciągle jeszcze nie do końca opowiedziana historia z czasów odbudowy polskiej państwowości w najważniejszych ze sfer – sfery bankowości i sfery gospodarczej. To one decydują o sukcesie danego państwa i dobrobycie jego społeczeństwa.
Marcin Antoniak
Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.