"Wyznania" Janki Szczęsnej to opowieść o kobiecie będącej na życiowym zakręcie. W momencie życiowego kryzysu i sytuacji bez wyjścia decyduje się na „płatny seks” czyli jakbyśmy powiedzieli według dzisiejszych standardów na łatwą kasę.
Próbuję sobie to jakoś tłumaczyć, że jej sytuacja materialna, kredyty, dzieci, że to może inny powód był tego wszystkiego? Jednak to po prostu albo aż: Łatwy, Szybki Pieniądz. I może zanim zacznę oceniać... sama nie wiem, nie wiem, co musiałoby się stać, żebym i ja się na to zdecydowała chociaż, co gorsza, wcale tego nie wykluczam. Wydaje mi się jednak, że to nie tylko kłopoty finansowe tak do tego ciągną, ale jakaś tajemnica, chęć sprawdzenia samej siebie, a może też jakiś pociąg do lekko sadomasochistycznych zachowań...?
Janka, bohaterka książki opisuje swój pobyt w kilku domach publicznych w Niemczech, w których miała okazję się znaleźć, wcale nie przez przypadek. Kobieta walczy ze sobą, swoją „dobrą” naturą, w której „puszczanie się” za poprawne nie uchodzi. Na początku stara się dostrzec w swoich klientach coś więcej niż tylko pieniądze, z czasem jednak uczy się, że musi traktować ich jednak bardzo materialnie, nie ma tu miejsca na sentymenty, a kasę trzeba zarabiać.
Możemy przy okazji zobaczyć, jak funkcjonuje taki współczesny burdel od kuchni – zasady; sejfy na zarobione pieniądze, burdelmama. Dziewczyny – często, a w zasadzie zawsze dobre dziewczyny, które znalazły się w nieodpowiednim miejscu, z którego uciec jest niełatwo. To samo z resztą spotka Jankę. Jak już wykaraska się ze swoich problemów finansowych i tak tam powróci...ale nie na zawsze. Przekonajcie się sami.
Sonia Śniatała
Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.