Tygodnik Powszechny - Czy ktoś tam jest?

Tygodnik Powszechny - Czy ktoś tam jest?

Tygodnik Powszechny - Czy ktoś tam jest?

Udostępnij

Premiera nowego wydania „Tygodnik Powszechny - Historia”. „Raport z przyszłości” powstał z okazji 75-lecia naszego pisma. Zredagowaliśmy je z perspektywy stulecia „Tygodnika” w roku 2045. Jak będzie wyglądał wtedy świat? Weź, czytaj!

Wśród autorów między innymi: Jacek Dukaj, Wojciech Jagielski, Andrzej Chwalba, Stanisław Lem, Marek Rabij, Rafał Woś, Monika Ochędowska, Łukasz Lamża, Zuzanna Lamża, Marcin Żyła, Michał Książek, Wojciech Brzeziński, Marcin Napiórkowski, Michał Kuźmiński, Edward Augustyn i Piotr Sikora oraz ks. Jacek Prusak SJ.

 

Nigdzie dotąd nie publikowane opowiadania Wojciecha Jagielskiego, Michała Kuźmińskiego oraz Marka Rabija. Rozmowa z profesorem Andrzejem Chwalbą o przyszłości Europy. Wśród autorów także Łukasz Lamża i Zuzanna Lamża, Marcin Napiórkowski, Monika Ochędowska oraz Michał Książek:

 
Raport z przyszłości
 

Czajnik zagwizdał. Filip poprawił bokserki i zalał wrzątkiem erzac. „Dusza kawy wskrzeszona z 40 specjalnie dobranych olejków i protein, wspomaga antyoksydację i oszczędza serce”, reklamował się producent. Ważne, że mieli atest i że wśród substancji rekonstruujących skład kawy uwzględnili solidną dawkę kofeiny.

– Wstałeś? Zrobiłam ci indżerę – Dorota stanęła w drzwiach balkonowych, pod pergolą pomidorów. Była w kordurowych ogrodniczkach, rękawicą z pinateksu otarła pot z czoła i wskazała mu łopatką na blat.

– Taką jak zwykle?

– Taką jak zwykle.

– Cholera. MED mi wczoraj przysłał nowe wytyczne. Białka plus dziesięć procent. Nie zdążyłem ci powiedzieć. Zamówię sobie później pudełko.

– Nie wychodź bez śniadania – skrzywiła się. – To niezdrowo, znowu nam podniosą składkę. Może sobie coś wydrukuj?

– Spieszę się – odparł Filip, otwierając przed oczami panel ubezpieczeń. Pasek postępu był w żółtej strefie i migał. Filip zaklął. Odwinął indżerowego wrapa i sypnął do środka suchego substratu wodorotrofowego do drukarek. Nachylony nad wąskim blatem pochłonął zbożowego naleśnika i zgarnął resztki z blatu do kompostownika biomaszyny. Przy tych cenach prądu i gazu każdy okruch przeliczało się w głowie na kilowatogodziny metanu i elektryczności. Algorytm przyjrzał się posiłkowi i pasek postępu Filipa przybrał pogodniejszą, limonkową barwę.

 

Co było dalej? Opowiadanie Michała Kuźmińskiego znajdą Państwo w naszym wydaniu specjalnym. Zredagowaliśmy je z perspektywy stulecia „Tygodnika” w roku 2045. Jak będzie wyglądał wtedy świat? Weź, czytaj!

 

 
 
 

Dowiedz się więcej

 
 
 

Doświadczyliśmy przekleństwa nieśmiertelności. Skosztowaliśmy świerszcza w chili i przyglądaliśmy się uprawom w agrowieży. Przywieźliśmy relacje z otwarcia III Soboru Watykańskiego. Ujrzeliśmy świat, w którym przynależność religijna stała się istotniejsza od państwowej.

Budowaliśmy nowe wersje siebie w rzeczywistościach wirtualnych. Przechadzaliśmy się po Puszczy Białowieskiej, w której młode żubry są celem polowań pytonów. Przejęliśmy kontrole nad umysłem (na razie) kota. „Życie zrobiło milowy krok, kiedy wyszło z oceanu na ląd, ale te pierwsze ryby, które wspięły się na ląd, nie były już rybami. Podobnie ludzie przestaną być ludźmi, gdy naprawdę wkroczą w kosmos i uwolnią się od Ziemi. (...) Kiedy pomyślicie o wylocie w przestrzeń kosmiczną bez oglądania się za siebie, zastanówcie się, proszę, co robicie. Cena, jaką będziecie musieli zapłacić, jest dużo wyższa, niż sobie wyobrażacie” – czytamy w „Końcu śmierci”, finałowej części trylogii science fiction autorstwa Cixina Liu.

Czy rzeczywiście kiedyś będzie nam spędzało sen z oczu pytanie o tożsamość Ziemianina rozpuszczającą się w otchłaniach Galaktyki? Niewykluczone. Jak dowodzi w jednym z artykułów tego numeru „TP Historia” Wojciech Brzeziński, w najbliższych dziesięcioleciach postawimy na drodze do gwiazd niejeden milowy krok. Dowiemy się też, czy w naszym zasięgu istnieje pozaziemskie życie. Tylko czy – zakładając, ze kosmici istnieją i mogliby przyjrzeć się Ziemi – nie stwierdziliby oni przypadkiem, że (znowu Cixin Liu) nasza cywilizacja niszczy wszystkie formy życia na planecie oprócz ludzi? Czy zdążymy dokądkolwiek stąd wyruszyć, zanim nastąpi globalna katastrofa?

 


Komentarze

Komentując naszą treść zgadzasz się z postanowieniami naszego regulaminu.
captcha

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się