110. rocznica urodzin Czesława Miłosza

110. rocznica urodzin Czesława Miłosza

110. rocznica urodzin Czesława Miłosza

Udostępnij

„Dla dziadka życie i praca to całość, ciągłość, jeden niepodzielny ciąg, bez rozróżnień, Jego praca była afirmacją jego osobowości. Żył, pracując, pracował, żyjąc. Sądząc po rezultatach jego pracy i liczbie napisanych dzieł, godzinach włożonych w pisanie przy pełnej koncentracji, musiał być pracoholikiem. Tylko że nie była to praca w potocznym rozumieniu, to było jak oddychanie” – tak Czesława Miłosza wspominała jego wnuczka, Erin Gilbert. Dzisiaj mija 110. rocznica urodzin autora Zniewolonego umysłu.

Czesław Miłosz urodził się w 30 czerwca 1911 r. w Szetejniach, w rodzinnym majątku matki położonym nad Niewiażą na terenie dzisiejszej Litwy, jako syn Aleksandra Miłosza i Weroniki Miłoszowej z Kunatów. Ewokacje czasu spędzonego we dworze pojawiały się twórczości Miłosza bardzo często, m.in. w Dolinie Issy czy Rodzinnej Europie, w której pisał: „Wchodziłem w oszałamiającą zieleń, w chóry ptaków, w sady uginające się od owoców, w czarodziejstwo rodzinnej rzeki, tak niepodobnej do nieograniczonych niczym posępnych rzek wschodniej równiny”.

Umiejętności czytania i pisania nauczyła go matka, do egzaminów gimnazjalnych przygotowywała go zaś guwernantka. W 1921 r. rozpoczął naukę w Państwowym Gimnazjum im. Króla Zygmunta Augusta w Wilnie. Jak podkreślał w jednej z rozmów z Aleksandrem Fiutem, pasjonowały go nauki przyrodnicze: „(...) wygłaszałem pogadanki o Darwinie, o doborze gatunkowym, o polemice pomiędzy Darwinem i Wallace’em”. Co ciekawe, w czasach szkolnych nauczył się sztuki wypychania ptaków – jak podkreślał po latach z uśmiechem, umiejętność ta dawała mu ciekawą alternatywę pracy zarobkowej. W szkole szczególną uwagę zwracano na naukę języków – łaciny, francuskiego i niemieckiego. Dzięki lekcjom religii, które według noblisty stanowiły najważniejszą część jego wykształcenia, poznał – oprócz tzw. historii świętej – m.in. historię Kościoła, historię cywilizacji europejskiej, dogmatykę i apologetykę.

Pierwsze próby literackie Miłosza wiązały się, jak to często bywa, ze szkolną twórczością satyryczną, a więc redagowaniem krążącego wśród kolegów pisemka. W 1929 r. rozpoczął studia polonistyczne na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Dość szybko jednak zrezygnował z tego kierunku i przeniósł się na prawo na Wydziale Nauk Społecznych. Po latach uzasadniał swój wybór m.in. ograniczonymi perspektywami zawodowymi – nie czuł w sobie zacięcia nauczycielskiego, a kariera naukowa w tamtym czasie również go nie interesowała. Studencki budżet Miłosza był bardzo skromny – podobno posiadał jedną parę skarpetek, które nieustannie cerował. W trakcie studiów należał m.in. do Akademickiego Klubu Włóczęgów Wileńskich, który miał stanowić przeciwwagę dla poważnych organizacji studenckich. Dominował w nim nastrój zabawy i tajemniczości. Jak wspominał Paweł Jasienica: „[AKWW] przez jednych uważany za tonącą w najdzikszej rozpuście odmianę masonerii, przez innych zaś wyszydzany jako zgromadzenie cnotliwych harcerzyków”.

Był to również czas prasowego debiutu Miłosza, który w 1930 r. opublikował wiersze w czasopiśmie uniwersyteckim „Alma Mater Vilnensis”. W 1931 r. młody poeta wraz z m.in. Jerzym Zagórskim, Teodorem Bujnickim i Stefanem Jędrychowskim współtworzył grupę Żagary oraz pismo o takim samym tytule. Idee lewicowe łączyły się u żagarystów z poszukiwaniami religijnymi i wyraźnymi nawiązaniami do katastrofizmu. Debiutancki tom wierszy Miłosza pt. Poemat o czasie zastygłym ukazuje się nakładem Koła Polonistów Uniwersytetu Wileńskiego w 1933 r., kolejny zaś – noszący nazwę Trzy zimy w 1936 r. –  przynosi mu sławę najwybitniejszego poetę grupy i pokolenia.

Młody poeta między 1934 a 1935 rokiem przebywał na stypendium naukowym w Paryżu, gdzie nawiązał m.in. kontakt z Oskarem Miłoszem, z którym łączyło go dalekie pokrewieństwo. Nie był to jednak jego pierwszy pobyt w stolicy Francji. W jednym z wywiadów mówił: „(...) byłem tam kilka lat wcześniej [1931 r.], w czasie pierwszej Wystawy kolonialnej, z „Robespierre’em”, czyli Jędrychowskim i „Słoniem” – Zagórskim. Oczywiście, nie ulegało dla mnie wątpliwości, że znalazłem się w stolicy świata”. Po powrocie do kraju, w 1936 r. rozpoczął pracę w Polskim Radiu najpierw w Wilnie, później w Warszawie. Na początku 1937 r. Miłosz wybrał się do Włoch. Wyjazd traktował jako „podróż samokształceniową”, dzięki której mógł znacząco poszerzyć swoją wiedzę, głównie z zakresu sztuki włoskiej.

Po wybuchu II wojny światowej Miłosz najpierw wyjechał do Rumunii, następnie powrócił do Wilna, z którego jednak uciekł po wkroczeniu Armii Czerwonej, a później przedostał się do Warszawy. Tam pod pseudonimem Jan Syruć aktywnie uczestniczył w życiu literackim, wydając w 1940 r. zbiór Wiersze. W tym czasie pracował również jako woźny w Bibliotece Uniwersyteckiej. Za pomoc dwóm rodzinom pochodzenia żydowskiego poeta wraz z bratem Andrzejem w 1989 r. otrzymali tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata przyznawany przez Instytut Jad Waszem. Po upadku powstania warszawskiego przebywał m.in. w majątku Jerzego Turowicza w Goszycach. W styczniu 1944 r. poślubił Janinę Dłuską, z którą zamieszkał w Krakowie, gdzie związał się m.in. z redakcją miesięcznika „Twórczość”. Rok później wydał Ocalenie – tom, którego nakład przewyższał dziesięciokrotnie nakłady jego przedwojennych publikacji.

W 1945 r. udał się do Stanów Zjednoczonych jako pracownik konsulatu polskiego w Nowym Jorku, następnie pełnił funkcję attaché kulturalnego ambasady PRL w Waszyngtonie. Tak sam odnosił się do tamtego okresu w swoim życiu w przedmowie do zbioru Zaraz po wojnie. Korespondencji z pisarzami 1945-1950: „Trudność opowiedzenia o tym polega głównie na zbyt łatwej redukcji tej części mojego życiorysu do politycznego wyboru”. W 1950 r. Miłosz został powołany na stanowisko I. sekretarza Ambasady PRL w Paryżu z poleceniem przyjazdu do Warszawy, jednak po powrocie do kraju władze komunistyczne pozbawiły go paszportu. Po ponad dwóch tygodniach starań udaje mu się wyjechać z Polski na obiecaną placówkę we Francji, jednak zamiast podjąć się służby dyplomatycznej, Miłosz opuszcza swoje mieszkanie i udaje się do Maisons-Laffitte, podparyskiej siedziby „Kultury”, gdzie znajduje schronienie u jej szefa – Jerzego Giedroycia. Jednocześnie stara się o zgodę na azyl polityczny we Francji. Trwająca przez wiele lat „przyjaźń” między Miłoszem a paryską „Kulturą” zaowocowała wydaniem m.in. wielu zbiorów wierszy, esejów czy powieści. W 1953 r. ukazała się jedna z najważniejszych publikacji Miłosza – Zniewolony umysł. Jak pisze Andrzej Franaszek w książce Miłosz. Biografia: „(...) to właśnie czytelnik zachodni był głównym adresatem Zniewolonego umysłu, to jemu Miłosz starał się ukazać intelektualne i społeczne przemiany, jakie zachodziły w krajach „demokracji ludowej”. Książka odbiła się szerokim echem w środowiskach światopoglądowo dalekich od komunistycznej wizji świata. Miłoszowi gratulował m.in. Albert Einstein, twierdząc, że: „to bardzo dobry przyczynek do naszej wiedzy i rozumienia sytuacji inteligencji Europy Wschodniej”. Thomas Merton wysłał natomiast list do poety, w którym konstatował: „większość innych książek na temat obecnej sytuacji człowieka wydaje się skrajnie niemądra”. Lata 50. okazały się niezwykle płodne literacko dla Miłosza – w 1955 r. ukazała się Dolina Issy, dwa lata później Traktat poetycki. Rok 1958 przynosi zaś Rodzinną Europę. W 1960 r. poeta wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie zaproponowano mu stanowisko wykładowcy na Wydziale Języków i Literatur Słowiańskich Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley. Prowadził tam kursy dotyczące m.in. prozy współczesnej, teatru, filmu polskiego czy twórczości Tadeusza Różewicza. Pracę na uczelni łączył z pasją pisania i pracą tłumacza. Miłosz przekładał zarówno z języków obcych (angielskiego, francuskiego, greki, hebrajskiego) na język polski, jak i z języka polskiego na angielski. Oprócz własnej twórczości tłumaczył na język angielski między innymi utwory Zbigniewa Herberta. Na polski zaś klasykę literatury światowej m.in.: utwory Shakespeare’a, Whitmana, Eliota, Kawafisa. Szczególne miejsce w jego translatorskim dorobku zajmują tłumaczenia fragmentów Biblii, które publikował m.in. w „Tygodniku Powszechnym”. Tak pisał o specyfice tej pracy: „Tłumacze żyjący w różnych epokach spotykają się i współzawodniczą z sobą, korzystając z językowych zasobów i stylu ich czasu. Horacy adaptowany w szesnastym wieku przez Kochanowskiego i Horacy tłumaczony w dwudziestym wieku przez Adama Ważyka to ten sam poeta, za każdym razem w innej instrumentacji”.

Slawista i językoznawca – Alexander Schenker wspominał, że Miłosz lubił kontakt ze studentami, nigdy ich nie lekceważył. Nie zbywał też ich nierzadko naiwnych pytań i komentarzy. Nie potępiał, nawet gdy w rażący sposób nie zgadzał się z ich poglądami. Miłosz był laureatem wielu prestiżowych nagród, m.in. Nagrody Polskiego PEN Clubu (1974 r.), akademickiego tytułu honorowego – doktoratu honoris causa Uniwersytetu Michigan w Ann Arbor (1977 r.),  międzynarodowej nagrody „Neustadt International Prize for Literature” (1978 r.) przyznawanej przez Uniwersytet Oklahoma w Norman. Dzięki staraniom Giedroycia, ale także m.in. Konstantego Jeleńskiego i Leszka Kołakowskiego, szwedzcy czytelnicy mogli bliżej zapoznać się z tłumaczeniami wierszy i esejów autora Ocalenia poprzez ich publikację w akademickim dwumiesięczniku „Artes”. 9 października 1980 r. Akademia Szwedzka przyznała Czesławowi Miłoszowi Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury „za całokształt twórczości, w której z bezkompromisową wnikliwością ujawnia zagrożenie człowieka w świecie pełnym gwałtownych konfliktów”. Według powielanej przez samego poetę anegdoty, informację o nagrodzie przekazał mu szwedzki dziennikarz, dzwoniący do niego o czwartej nad ranem. Miłosz miał na jego rewelację odpowiedzieć nieśpiesznie: „To nieprawda” i dalej pogrążyć się we śnie. Rok później, po wieloletniej nieobecności, Miłosz mógł odwiedzić Polskę, gdzie odebrał doktorat honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Między 1981 a 1982 r. wykładał na Harvardzie. W 1992 r. powtórnie wstąpił w związek małżeński z Carol Thigpen (jego pierwsza żona zmarła w 1986 r.). W 1993 r. na stałe zamieszkał w Krakowie, który najbardziej przypominał mu ukochane Wilno. W 1994 r. otrzymał najwyższe odznaczenie państwowe –  Order Orła Białego. Tworzył nawet u schyłku życia. W Krakowie powstały tomiki wierszy, m.in. To (2000), Druga przestrzeń (2002) czy Orfeusz i Eurydyka (2002). Współpracował m.in. z „Gazetą Wyborczą” i „Zeszytami Literackimi”. Czesław Miłosz zmarł 14 sierpnia 2004 r. Został pochowany w Krypcie Zasłużonych na Skałce.

Anna Czartoryska-Sziler


Komentarze

Komentując naszą treść zgadzasz się z postanowieniami naszego regulaminu.
captcha

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się