Anna Cieplak została laureatką II edycji Nagrody Literackiej imienia Witolda Gombrowicza
- Tegoroczne wydarzenia festiwalowe przypominały, że literatura, a także inne rodzaje wypowiedzi w przestrzeni publicznej i społecznej, są rzeczą poważną. Czasem poważną śmiertelnie, w sensie dosłownym. Warto o tym pamiętać w świecie, w którym wyjątkowo łatwo język staje się narzędziem opętania - ideologicznego, politycznego, społecznego. I pozwala manipulatorom zdobyć oraz utrzymać władzę, nie tylko tę polityczną – powiedział Tomasz Tyczyński, kierownik Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli.
W piątek, 8 września do Radomia przyjechała Rita Gombrowicz. W Zespole Szkół Plastycznych (godz. 15.00) o Gombrowicza życiach po życiu rozmawiał z nią Tomasz Tyczyński. O godz. 19.00 zaś we Wsoli odbyło się spotkanie z tegorocznymi nominowanymi do nagrody Gombrowicza: Anną Cieplak, Salcią Hałas, Natalią Fiedorczuk-Cieślak, Aleksandrem Wenglaszem i Aleksandrą Zielińską.
W sobotę (godz. 17.00, MBP) odbyła się moderowana przez Annę Kałużę dyskusja „Literatura bez kobiet?”, a o godz. 19.00 w muszli koncertowej w parku Kościuszki – Córki dancingu” - koncert zespołu Ballady i Romanse.
Nagroda Gombrowicza, przyznawana jest, przypomnijmy, za debiut prozatorski. W tym roku zgłoszono do niej 90 tytułów, a kapituła przyznała nominacje Annie Cieplak za „Ma być czysto”, Salci Hałas za „Pieczeń dla Amfy”, Natalii Fiedorczuk-Cieślak za „Jak pokochać centra handlowe”, Aleksanderowi Wenglaszowi za „Zdjęcie inaczej zabić” i Aleksandrze Zielińskiej za książkę „Bura i szał”. Jurorzy, uzasadniając swój wybór, podkreślali różnorodność tematyczną i formalną wyróżnionych książek, a także fakt, że nominowane książki opublikowane zostały zarówno przez duże firmy wydawnicze, jak i małe wydawnictwa.
W niedzielę, 10 września kapituła, w skład której wchodzą wybitni znawcy literatury: Jerzy Jarzębski – przewodniczący jury, Ewa Graczyk, Anna Kałuża, Zofia Król, Zbigniew Kruszyński, Józef Olejniczak i Justyna Sobolewska musiało zdecydować, komu przyznać nagrodę. Po długich i burzliwych obradach zdecydowano, że najlepsza z tej piątki jest książka „Ma być czysto" autorstwa Anny Cieplak. - Czuje się zaszczycona i bardzo wzruszona. Te wszystkie nagrody są bardzo ciężkie, nie tylko w sensie fizycznym - powiedziała Anna Cieplak odbierając wyróżnienia.
- Nagroda została wręczona, m.in. za doskonałą znajomość opisywanego świata - powiedziała Justyna Sobolewska, członek kapituły. - To bardzo dobra literacko, ale i nośna powieść. Daje nam wgląd w świat egzotyczny. My, jako kapituła, byliśmy zaskoczeni zaskoczeni dojrzałością tej publikacji. To jest debiut, ale debiut skończony.
Nazwisko laureata nagrody kapituła ogłosiła podczas uroczystej gali w Zespole Szkół Muzycznych, którą poprowadził pisarz i publicysta Jerzy Sosnowski. Po rozdaniu statuetek goście gali wysłuchali koncertu Piotra Machalicy „Mój ulubiony Młynarski”.