Apel o wsparcie festiwalu literackiego Patrząc na Wschód i Festiwalu Powsinóg
Organizatorzy festiwalu Patrząc na Wschód i Festiwalu Powsinóg zwracają się z prośbą o wsparcie finansowe do wszystkich ludzi dobrej woli, szczególnie zaś zainteresowanych reportażem, wszystkich tych, którym Wschód jest bliski. Apel dotyczy dwóch nieszablonowych imprez organizowanych na wsi, w Budzie Ruskiej nad Czarną Hańczą: festiwalu literackiego Patrząc na Wschód (organizowanego w dniach 14-17 sierpnia 2019 r.) oraz festiwalu podróżniczego Festiwal Powsinóg (organizowanego w dniach 2-4 maja 2019 r.).
Obie imprezy organizowane są w malowniczym zakątku Suwalszczyzny, na granicy Wigierskiego Parku Narodowego, na styku Wschodu i Zachodu. W miejscu, w którym krzyżują się języki, religie, nacje i kultury, w dziewiczym zakątku północno-wschodniej Polski.
Wybitni reporterzy i nie tylko
Nie sztuką jest zorganizować festiwal w mieście, sztuką za to jest, by na wsi, w której stoi kilkanaście domów, zorganizować taką imprezę, w której udział wziąć zechcą zarówno mieszkańcy Budy Ruskiej, jak i okolicznych wsi, a także ludzie z całej Polski. I taką imprezę, czyli festiwal literacki Patrząc na Wschód, powoli udaje nam się budować. „Wymyśliliśmy sobie – piszą organizatorzy spotkania z podróżnikami, dziennikarzami, reporterami i filmowcami, pokazy slajdów oraz filmów tych, którzy związani są ze Wschodem. Do tej pory zorganizowaliśmy cztery edycje festiwalu, a gośćmi byli m.in. tacy wybitni pisarze i znawcy Wschodu jak: Aneta Prymaka-Oniszk, Wacław Radziwinowicz, Wojciech Górecki, Jacek Hugo-Bader, Wojciech Jagielski, Michał Książek, Andrzej Strumiłło, Piotr Nesterowicz, Jędrzej Morawiecki, Małgorzata Szejnert, Ilona Wiśniewska, Anna Kamińska czy Marcin Meller”.
W tym roku gośćmi będą m.in. Małgorzatę Rejmer, Pawła Smoleńskiego, Krzysztofa Czyżewskiego i Ziemowita Szczerka. To będzie w sierpniu, zaś nieco wcześniej, w maju, organizowany jest w tym roku po raz pierwszy także Festiwal Powsinóg – festiwal podróżniczy, którego gośćmi będą m.in. Anna Grebieniow, Mirosław Wlekły i Piotr Oleksy.
Czym wyróżniają się te festiwale na tle innych tego rodzaju imprez? Magią atmosfery - odbywają się one bowiem na terenie ponad stuletniego gospodarstwa, które kiedyś należało do staroobrzędowców, którzy przyjechali z Rosji na te tereny około 1778 roku i założyli Budę Ruską. Można więc powiedzieć, że to miejsce jest - dosłownie i w przenośni - przesiąknięte magią Wschodu.
Festiwal literacki Patrząc na Wschód, jak i Festiwal Powsinóg to imprezy rodzinne: na spotkania przychodzą ludzie z dziećmi, przyjeżdżają kamperami, parkują na pobliskiej łące, kto ma psy, ten przychodzi z psami, atmosfera jest bowiem luźna i swobodna: nikt nikogo do niczego nie zmusza, nikt nie patrzy, jak kto jest ubrany, liczy się słowo, film, obraz, fotografia...
Ludzie polubili te wiejskie imprezy: w roku 2017 w festiwalowych imprezach Patrząc na Wschód udział wzięło 600 osób, a w roku ubiegłym - prawie dwa tysiące osób! Oczywiście wstęp na wszelkie spotkania, pokazy filmów i pokazy slajdów jest bezpłatny.
Na co potrzebne są pieniądze?
Budżet każdego z festiwali to przede wszystkim: honoraria dla zaproszonych na festiwal autorów - reporterów, podróżników, filmowców, przygotowanie do druku i druk materiałów promujących festiwale - plakatów, ulotek i koszty związane z zakwaterowaniem gości festiwalu.
„Nie korzystamy z ministerialnych dotacji – piszą organizatorzy. Wszystko robimy własnym nakładem sił i pieniędzy, których na wszystko nie starcza, dlatego prosimy o wsparcie... Dzięki pomocy stać nas będzie na bardziej zróżnicowany program, zaproszenie większej liczby gości, zorganizowanie większej liczby pokazów filmów oraz slajdów.
Wierzymy w to, że każde miejsce na ziemi zasługuje na swój festiwal. Wierzymy w to, że robimy tę imprezę dla tych, którzy myślą podobnie jak my: że festiwal na wsi można zorganizować i na wieś przyciągnąć tłumy po to, by pokazać choćby inny sposób życia, by można było na łonie natury, w wiejskim krajobrazie, posłuchać tych, którzy zjeździli kawał świata, by nabrać dystansu, sił i by odpocząć od zgiełku i jazgotu świata.
Dla nas organizacja festiwalu to ogromny wysiłek. Nie wymigujemy się od ponoszenia kosztów, ale dzięki hojności ludzi dobrej woli impreza będzie po prostu większa, dla większej liczby osób.
Wierzymy mocno w to, że jesteśmy społeczeństwem obywatelskim, które może zrobić coś dla siebie, nie oglądając się na teki ministrów... Jeśli zechcą Państwo wesprzeć nas i nasz oddolny sposób budowania dużej, fajnej imprezy, będziemy Państwu bardzo wdzięczni... Zyskamy też pewność, że nie jesteśmy idealistycznymi wariatami...”.
Festiwalowe wydawnictwo Paśny Buriat
Wszystkich, którzy zechcieliby wesprzeć organizatorów także poza platformą Polakpotrafi – na przykład instytucje, które chciałyby zakupić w ramach wsparcia książki wydane przez festiwalowe wydawnictwo Paśny Buriat – informujemy, że jest taka możliwość i prosimy o kontakt pod adresem mailowym: wschod.festiwal@gmail.com
„Wierzymy głęboko – piszą organizatorzy – w to, że piękno natury sprzyja kontemplacji i czytaniu, wierzymy bardzo w to, że to samo zdanie, przeczytane na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich i ulicy Marszałkowskiej w Warszawie, w hałasie i chaosie, w codziennym pośpiechu, znaczy zupełnie co innego niż przeczytane tu, na uboczu świata, w przepięknym miejscu, w którym można nasycić oczy przyrodą, odpocząć i przygotować się na przyjęcie nowych treści.
Wierzymy w to, że to wieś, a nie miasto jest naturalnym siedliskiem człowieka…
Do zobaczenia w Budzie Ruskiej!”.
Kim są organizatorzy?
Organizatorami festiwalu są Piotr Brysacz i Piotr Malczewski.
Piotr Brysacz – absolwent polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim, dziennikarz, wydawca. Autor książek Patrząc na Wschód. Przestrzeń, człowiek, mistycyzm (pierwsze wydanie 2013), Podlaskie. Najpiękniejsze miejsca. Wędrówki Wiktora Wołkowa (wspólnie z Andrzejem Kalinowskim, 2014), Ani żadnej wyspy. Rozmowy o Rosji i Ukrainie (wspólnie z Jędrzejem Morawieckim, 2016) oraz Czyżyk na drogę. Rozmowy o przyrodzie (2018). Finalista Nagrody im. Barbary N. Łopieńskiej za najlepszy wywiad prasowy (2014). Założyciel wydawnictwa Paśny Buriat. Mieszka w Kielcach, z których – gdy tylko nadarza się sposobność – wymyka się rowerem po cichu, by patrzeć z coraz większą miłością na Góry Świętokrzyskie.
Piotr Malczewski – fotograf przyrody i podróżnik. Ukończył Studium Fotografii Profesjonalnej na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Współpracuje z agencjami fotograficznymi i wydawnictwami w kilku krajach (Francja, Niemcy, Szwajcaria). Jego zdjęcia znajdują się w publikacjach turystycznych, artystycznych, naukowych, czasopismach i albumach m.in.: Wigry, X lat Wigierskiego Parku Narodowego, Kanał Augustowski. W 2007 ukazał się jego autorski album pt. Rospuda, w 2008 albumik pt. Magiczny Bajkał, a w 2010 autorski album pt. Wigry. Kraina Wody i Nieba, w 2016 zaś Kraina Czarnej Hańczy. Zdobywał też nagrody w licznych konkursach fotograficznych. W dorobku Malczewskiego znajdują się przede wszystkim fotografie przyrodnicze, artystyczne i podróżnicze. Mieszka w Budzie Ruskiej nad Czarną Hańczą w Wigierskim Parku Narodowym. Stworzył tam galerię fotografii, w której prezentuje m.in. swój dorobek fotograficzny w postaci wystaw i tematycznych pokazów slajdów z Suwalszczyzny oraz z wypraw do Azji Centralnej.
Bezpośredni link do zbiórki:
https://polakpotrafi.pl/projekt/patrzac-na-wschod-2019
Link do profilu festiwalu na Facebooku:
https://www.facebook.com/festiwalpatrzacnawschod/