Czytelnictwo na dnie. Czytamy coraz mniej i widać już problemy
Co się musi wydarzyć, żebyśmy jako społeczeństwo zrozumieli, że czytelnictwo jest problemem i dotyczy nas wszystkich, że to nie jest wyłącznie temat dla ludzi od kultury i edukacji? – pyta Maria Deskur, prezeska fundacji Powszechnego Czytania.
Czytelnictwo w Polsce po kilku latach delikatnych wzrostów znowu spadło – o 4 punkty procentowe w stosunku do poprzedniego roku. Zaledwie 38 proc. dorosłych Polaków przeczytało choć jedną książkę w 2021 roku. Jesteśmy zatem w absolutnym ogonie krajów jakkolwiek cywilizowanych, na usta cisną się określenia niecenzuralne, ale nadal nikt na alarm nie bije. Orkiestra na Titanicu też grała walca do końca.
Fatalna przyszłość nie tylko książki
Od dawna obserwuję poziom czytelnictwa. Od kilku lat zagłębiłam się mocniej w analizę badań wokół tego problemu i staram się mówić, w oparciu o owe badania, dlaczego nie reagując kategorycznymi, zakrojonymi na wielką skalę działaniami, szykujemy Polsce fatalną przyszłość