Już nie opowiadania, a całe książki. Amazona zalewają e-booki wygenerowane przez SI
Dzisiaj, żeby zostać pisarzem nie trzeba ani mieć talentu, ani nawet się napracować. Ba, praktycznie nawet pisać nie trzeba. W 2023 roku robi to przecież sztuczna inteligencja. Na Amazonie już można się natknąć na setki e-booków wygenerowanych przez SI. Zaczynają one zalewać rynek, a będzie ich coraz więcej.
W 2007 roku Amazon stworzył Kindle Direct Publishing - self-publishingową jednostkę. To zacna inicjatywa. Początkującym autorom pozwala pominąć wszystko to, co nieprzyjemne w procesie wydawania swojej pierwszej książki. Nie trzeba wysyłać tekstu agencjom literackim i obgryzać paznokci w oczekiwaniu na odpowiedź, która może w ogóle nie nadejść. Od razu przechodzimy do publikacji, a czytelnicy weryfikują, czy mamy chociaż krztę talentu. Tak to przynajmniej funkcjonowało do tej pory.
Od 2007 roku świat poszedł naprzód. Technologia się rozwinęła, a narzędzia sztucznej inteligencji stały się powszechnie dostępne. Początkujący autorzy zaczęli wykorzystywać je, aby zaistnieć w literackim świecie. Pisaliśmy już o pladze generowanych przez SI opowiadań, które zalewają skrzynki mailowe różnorakich magazynów. Teraz okazuje się, że problem jest większy, niż się spodziewaliśmy. W ten sposób pisze się już nawet książki.
źródło: https://rozrywka.spidersweb.pl