Kraków: aplikacja - przewodnik po inspirujących literacko miejscach
"Złap Pegaza w Krakowie" – to nazwa bezpłatnej aplikacji mobilnej, która jest przewodnikiem po najbardziej inspirujących literacko miejscach w Krakowie. Wybrali je młodzi pisarze, tłumacze obcokrajowcy mieszkający pod Wawelem i krakowianie.
Aplikacja na Androida jest możliwa do pobrania na play.google.com od dzisiaj. Projekt realizowany jest przez fundację Bookowy Dom, w ramach grantu przyznanego przez miasto Kraków.
"Stworzyliśmy tę aplikację zainspirowani reakcjami ludzi, którzy odwiedzają Kraków, a może i własnymi doświadczeniami związanymi ze zwiedzaniem miast. Okazuje się, że często bardziej niż znane z przewodników, pełne turystów punkty obowiązkowe, zapadają w pamięć dziwne miejsca »ujawnione« przez tubylców, w których można spotkać mieszkańców, porozmawiać, poczuć prawdziwą atmosferę" – powiedziała PAP Iwona Haberny z Fundacji Bookowy Dom.
Inspirujące literacko miejsca wytypowali młodzi krakowscy pisarze: Wit Szostak, Jerzy Franczak, Adam Miklasz, mieszkający pod Wawelem tłumacze obcokrajowcy Silvia Bruni i Lynn Suh oraz słuchacze Radia Kraków, którzy głosowali w plebiscycie.
Osobną trasę "sentymentalną" stworzyły osoby od dawna żyjące w Krakowie. Znalazły się na niej miejsca, które mimo przemian trwają, jak Księgarnia „Pod Globusem”, Stary Kleparz czy antykwariat, naprzeciwko kultowej kawiarni "Rio", na ul. św. Jana.
"Twórcy tras nie zawsze wskazywali miejsca typowo literackie, jak na przykład księgarnie czy kawiarnie, ale takie, które inspirują ich do tworzenia, jak choćby wskazana przez Jerzego Franczaka pracownia rzeźby, gdzie w drewnie drąży się podobnie jak w słowie i bardzo materialnie można zanurzyć rękę pozostających po twórczej pracy wiórach. Mamy nadzieję, że także dla odwiedzających będą one inspiracją do własnej twórczości, albo przynajmniej ciekawym wspomnieniem" – mówiła Haberny.
Na siedmiu trasach wędrówki znalazło się w sumie 35 punktów. Współtworzący aplikacje pisarze i tłumacze wskazywali czasem zaskakujące miejsca np. wśród kilku propozycji Adama Miklasza jest czołg na os. Górali i Park Ratuszowy w Nowej Hucie, choć w tej dzielnicy nie ma ratusza. Jerzy Franczak wskazał m.in. huśtawkę Gombrowicza w Podgórzu i fort św. Benedykta na Wzgórzu Lasoty, Amerykanin Lynn Suh – buk na Plantach, Wit Szostak wybrał m.in. Drogę Krzyżową autorstwa Jerzego Nowosielskiego w kościele na Azorach i witraże w Pawilonie Wyspiańskiego, a słuchacze Radia Kraków – targ pod Halą Grzegórzecką.
Jeśli aplikacja się spodoba, w planach jest jej poszerzenie o kolejne punkty, tłumaczenie na języki obce i przystosowanie do innych systemów operacyjnych.
We wszystkich miejscach – poza plenerowymi – zostaną umieszczone plakietki z logo aplikacji – krakowskim Pegazem, który wygląda jak uskrzydlony Lajkonik. (PAP)