Moc czytania na Święta Wielkiej Nocy

Szanowni Państwo,

94 strony do czytania na Wielkanoc! Oto, co przygotowali w świątecznym numerze „Tygodnika Powszechnego”.

Adam Boniecki: 

Świętującym Wielkanoc życzę:

• żeby nie dawali się ponieść nastrojom tłumów i jednego dnia nie wołali „hosanna”, a drugiego „ukrzyżuj”;
• żeby wycofując się w przekonaniu, że Jezus z Nazaretu przegrał, nie dziwili się, kiedy spotkają Go na drodze, tylko szybko wracali;
• żeby, jeśli się czują podle, przytłoczeni wspomnieniem popełnionego przez siebie zła, nie poddawali się rozpaczy, lecz raczej, jak Piotr, zaufali miłosierdziu;
• żeby Jezusa nie szukali pośród umarłych.

On jest wśród żyjących. Alleluja!

W wydaniu także rozmowa Anny Goc z ks. Bonieckim „Nie bój się wątpić”:

Kiedy miałem dziesięć lat, ojca aresztowało gestapo. Zaczęliśmy odmawiać nowennę w intencji jego uwolnienia: dziewięć razy dziennie przez dziewięć dni. Ostatniego dnia dostaliśmy wiadomość, że został rozstrzelany.

Przewodnik teologa Piotra Sikory po Wielkanocy:

W większości kalendarzy na czerwono zaznaczone są dwa dni Wielkanocy: niedziela i poniedziałek. Jeśli jednak wnikniemy w istotę tych świąt, ujawniającą się w innej ich nazwie – Święta Paschalne – zorientujemy się, że dni zaznaczone w kalendarzach nadchodzą, gdy właściwy czas święty minął. W perspektywie wiary chrześcijańskiej bowiem wszystko, co najważniejsze, dzieje się w czasie Triduum Paschalnego, które zaczyna się w czwartek, a kończy w sobotnią noc.

O. Jan Andrzej Kłoczowski w rozmowie z Arturem Sporniakiem „Zbudź się, który śpisz”, mówi:

Z prawdziwą laicyzacją mamy do czynienia wtedy, gdy po pogrzebie rodziców zależy nam już tylko na odebraniu świadectwa zgonu potrzebnego w postępowaniu spadkowym.

„Zagadka Barabasza” - tekst Szymona Hołowni: 

Zazdroszczę tym, co słuchając zapisu Pasji, mają pewność, że krzyczeliby, iż chcą, by uwolniono Jezusa. Stoisz w podnieconym religijną, przedświąteczną atmosferą tłumie. Twoi kapłani mówią ci, że usunięcie z tego świata bluźniercy jest wolą samego Boga. Ten cały Jezus jest ponadto z pogardzanej Galilei, a ci, co krzyczą, to w większości pewnie mieszkańcy Jerozolimy. Skoro Barabasz brał udział w stołecznych rozruchach, może jest ich ziomkiem? Może jest narodowym albo ekonomicznym bohaterem, upominającym się o wolność dla narodu, chleb dla dzieci? Nie wiem, co wtedy bym krzyczał. 

Grzegorz Jankowicz, dyrektor programowy Festiwalu im. Josepha Conrada, pisze o postaci Poncjusza Piłata i o tym, komu i po co był on potrzebny:

Gdy nad Jerozolimą zapada wreszcie zmierzch i palący skwar zwalnia uścisk, prefekt składa ciało na sofie. Znów dokucza mu migrena, więc przyciska do czoła (potem do ust) gąbkę obficie nasączoną wodą. Nie, nie da się opanować tej gmatwaniny myśli.

Nazywam się Poncjusz Piłat, powtarza w myślach hegemon, nazywam się Poncjusz Piłat.

W świątecznym numerze znajdą Państwo dużo, dużo więcej do czytania - pełen spis treści znajdą Państwo w tym miejscu.

W zeszłym tygodniu dołączyliśmy do „Tygodnika Powszechnego” ksiażkę ze zbiorem rozmów Janusza Poniewierskiego z ks. Józefem Tischnerem, przeprowadzonych w 1997 roku na Wielkanoc. Po 20 latach po raz pierwszy ukazały się one w jednym zbiorze - w wydaniu papierowym razem z „Tygodnikiem”, w poszerzonej wydaniu cyfrowym na czytniki (epub, mobi) m. in. w tym miejscu. 

Jeśli nie zdążyli Państwo kupić poprzedniego wydania pisma lub chcą Państwo mieć przy sobie, w telefonie, „Mistrzowskie rekolekcje” w czasie zbliżających się Świąt Wielkanocnych, teraz mamy wyjątkową ofertę - można je kupić aż o 50% taniej i czytać w aplikacji Tygodnika Powszechnego (dostępnej na Android i iOS). Oto, co należy zrobić by skorzystać z oferty:

1. Wejść na stronę e.tygodnikpowszechny.pl i zalogować się bądź zarejestrować (uwaga: to inne konto niż konto na www.TygodnikPowszechny.pl)
2. Po zalogowaniu kliknąć "Kupuję" przy okładce z „Mistrzowskimi rekolekcjami”
3. W otwartym okienku, w miejscu na kod rabatowy, wpisać: NowyTischner, wyświetlana cena książki spadnie o połowę
4. Zaznaczyć zgodę na rozpoczęcie świadczenia (kwadracik nad polem z kodem rabatowym) i znów kliknąć "Kupuję"
5. Postępować zgodnie ze wskazówkami, wybrać wygodny sposób płatności i zapłacić

Po wykonaniu tych kroków będą mogli Państwo czytać „Mistrzowskie rekolekcje” na stronie e.tygodnikpowszechny.pl lub w aplikacji (po zainstalowaniu jej na telefonie proszę zalogować się danymi dostępu których używali Państwo podczas kupowania książki na stronie e.tygodnikpowszechny.pl). 


Najtaniej „Tygodnik Powszechny” można czytać wykupując dostęp do strony www.TygodnikPowszechny.pl - pozwala to na czytanie wydań bieżących ORAZ bogatego archiwum! Tylko 19,90 zł za miesiąc lub 149,90 zł za rok.

---

Komentarze