Na Jowisza! Zapraszamy na spacer po poznańskich Jeżycach
Dziś premiera długo oczekiwanej książki Małgorzaty Musierowicz i Emilii Kiereś Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę. Z tej okazji zapraszam na spacer po poznańskich Jeżycach.
Małgorzata Musierowicz razem z córką Emilią Kiereś napisały książkę wyjątkową. Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę jest skarbnicą wiedzy, ciekawostek i rodzinnych anegdot. Alfabetycznie uporządkowane rozdziały otwierają przed czytelnikami drzwi do wszystkich tajemnic jednej z najpoczytniejszych serii literackich. Na Jowisza! to autobiografia, spacerownik, album niepublikowanych dotąd zdjęć rodzinnych oraz artbook pełen wspaniałych ilustracji Małgorzaty Musierowicz. To książka, którą czyta się jednym tchem, książka, do której się wraca, by czytać ją na wyrywki, przenosząc się jeszcze raz na tętniące życiem Jeżyce.
Kamienice przy Roosevelta, most Teatralny, Opera czy Rynek Jeżycki – jak wyglądają dzisiaj? Zapraszamy na minispacer po poznańskich Jeżycach.
Poznań oczami bohaterów Jeżycjady
Stolica Wielkopolski może budzić różne skojarzenia – jednym kojarzy się z koziołkami, innym ze słynnymi targami, a jeszcze innym z rogalami świętomarcińskimi. Jest jednak mnóstwo osób, dla których Poznań to miejsce akcji Jeżycjady, czyli serii książek napisanych przez Małgorzatę Musierowicz.
Autorka powieści od ponad czterdziestu lat przenosi czytelników na poznańskie ulice i pozwala im poczuć się prawdziwymi mieszkańcami Jeżyc.
Małgorzata Musierowicz, od urodzenia mieszkająca w Poznaniu, umieściła bohaterów w przestrzeni, która była jej bliska i znana. Dzięki temu życie rodziny Borejków i wszystkich innych postaci ukazanych w książkach wydaje się bardzo prawdziwe, a czytelnik ma poczucie, że Ida, Kreska czy Ignacy ożywają na kartach powieści.
© Bartosz Pussak/HarperCollins Polska (dawn. Egmont)
Roosevelta 5
Naszą przygodę rozpoczynamy w miejscu najbardziej znaczącym dla całej Jeżycjady. Roosevelta 5 to adres, pod którym mieszkają najważniejsi bohaterowie serii, czyli rodzina Borejków. Tutaj mała Genowefa Bombke przychodziła na proszone obiadki, a mama Borejko rozmyślała nad sylwestrową kreacją Gabrysi.
Ulica Roosevelta, od krzyżówki z Poznańską zabudowana po jednej stronie pięknymi starymi kamienicami z początków wieku, po drugiej – nowoczesnym torem szybkiego tramwaju, wspartym na potężnych żelbetowych filarach, doprowadziła całe towarzystwo pod bramę numeru pięć, zdobną w dużej urody secesyjne motywy, wstęgi i nawet dwie maski.
M. Musierowicz, Imieniny
Małgorzata Musierowicz nigdy nie mieszkała na Roosevelta, ale piękno tej secesyjnej kamienicy zachwycało ją za każdym razem, gdy podążała ze swoimi pociechami na spacer do parku Sołackiego. Wybór głównego miejsca akcji był zatem oczywisty.
© Bartosz Pussak/HarperCollins Polska (dawn. Egmont)
Roosevelta 6
Kolejny przystanek znajduje się tuż obok – w sąsiednim domu mieszka najlepszy profesor na świecie, Dmuchawiec, wraz ze swoją roztrzepaną wnuczką Kreską.
Nie jest może tak ozdobna, jak ta pod piątką, kamienica Dmuchawca ma swoje uroki i detale godne uwagi. Wyobraziłam sobie, że profesor mieszka pod samym dachem, ale wybór właściwych okien zostawiam już Wam – wyznaje sama Małgorzata Musierowicz w Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę. Warto zwrócić uwagę nie tylko na okna, lecz także na bogate zdobienia murów i charakterystyczne dla secesji balkony – szczególne miejsca jeżyckiej rekreacji.
Pod szóstką, na czwartym piętrze, na balkonie Dmuchawca, dumny łopot tetry obwieszcza światu, że oto przyszła wiosna i że mnóstwo rzeczy potrafi wyschnąć na dworze.
M. Musierowicz, Pulpecja
© Bartosz Pussak/HarperCollins Polska (dawn. Egmont)
Most Teatralny
Śladami bohaterów udajemy się na drugą stronę ulicy i już po chwili znajdujemy się na moście, który łączy poznańskie Jeżyce z centrum miasta. Nie jeżdżą po nim samochody, jest przeznaczony dla ruchu pieszego i tramwajowego.
Most Teatralny, równoległy do Dworcowego, przerzucony jest nad dziesiątkami torów. Kończy się zielonymi zaroślami,które należą do małego parku, lub raczej zieleńca, zwanego powszechnie Teatralką.
M. Musierowicz, Kłamczucha
Tędy właśnie biegali pośpiesznie wszyscy bohaterowie książek Małgorzaty Musierowicz – przemierzali most, udając się w odwiedziny, na randki, do sklepu czy do szkoły. Zaraz za Teatralką znajduje się wspomniany park Wieniawskiego – niewielki, ale dla mieszkańców Jeżyc wystarczający.
Od ulicy Fredry zbiega ku Teatralce bardzo stromy trawnik (…). Skwerek, porośnięty wytartą murawą, opatrzony w piaskownice i ławeczki, otaczają z trzech stron soczystozielone ściany ogromnych kasztanów.
M. Musierowicz, Kłamczucha
© Bartosz Pussak/HarperCollins Polska (dawn. Egmont)
Opera, Teatr Wielki im. Moniuszki
Niedaleko mostu Teatralnego znajduje się Teatr Wielki, czyli Opera Poznańska. Tutaj toczy się część akcji Opium w rosole i właśnie w tym miejscu podczas koncertu mała Gieniusia zimną, chudą rączką pogłaskała znienacka przez balustradę łysinę pana dyrygenta. Tędy też sunęła Cielęcina na spotkanie z brodaczem.
Monumentalny gmach opery robi wrażenie, a wielu odwiedzających fotografuje się przy imponujących rozmiarów rzeźbach stojących przed wejściem.
Maciek już forsował podnóże schodów. Ślisko było. Z obu stron posępnie przyglądały mu się wielkie kamienne postacie: tytaniczny półnagi facet w draperii na biodrach, stojący obok kamiennej lwicy – i golusieńka szara facetka, siedząca boczkiem na lwie.
M. Musierowicz, Opium w rosole
© Bartosz Pussak/HarperCollins Polska (dawn. Egmont)
Rynek Jeżycki
Rynek Jeżycki to miejsce dla bohaterów Jeżycjady ważne z prozaicznych powodów – jest to najlepszy punkt nabycia towarów spożywczych dla okolicznych mieszkańców i zarówno Borejkowie, jak i inni lokatorzy z Roosevelta przychodzili tutaj na wszelakie zakupy. Zawsze gwarny i tętniący życiem rynek idealnie nadawał się na tło literackie.
Stragany ze stosami niedojrzałych jabłek, wiadrami pełnymi nagietek i mieczyków, hałdami brudnej marchwi i słoików z chrzanem; beczki z kwaszoną kapustą i ogórkami; kolejki po ziemniaki i kalafiory; ruchliwy, warczący, zwarty i poirytowany tłum rojący się w przejściach. Kwik dzieci, wrzask handlarek, warkot ciężarówek, jękliwy pisk zakręcającego tramwaju, chmura spalin z lawirujących w tłoku samochodów, chmurne niebo nad tym wszystkim, solidne dziewiętnastowieczne kamienice wokół.
M. Musierowicz, Kłamczucha
Jesteśmy przekonani, że po lekturze (a pewnie jeszcze w trakcie) naszego miniprzewodnika nabraliście ogromnej chęci na spacer po poznańskich Jeżycach. Kamienica Borejków, ul. Roosevelta, most Teatralny; zgiełk miasta, ruszająca z przystanku bimba, opera w oddali... Wydaje się, że za chwilę minie nas Gabi, Kreska czy profesor Dmuchawiec. Gdzie lepiej można poczuć klimat Jeżycjady niż właśnie na Jeżycach?
Czy obraz wymalowany przez Małgorzatę Musierowicz bardzo się różni od tego, który widzimy dziś? Czy tamte Jeżyce jeszcze istnieją? Przekonajcie się sami.
Ten miniprzewodnik jest tylko drobną zachętą, wstępem i przedsmakiem tego, co czeka czytelników na kartach Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę.
Ciekawostki i anegdoty z literackiego świata poznańskiej sagi oraz prawdziwego życia autorki łączą się i przeplatają, a granica między światami zaciera się niezauważalnie.
Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę z wielką przyjemnością nie tylko się czyta, lecz także ogląda. Książkę wypełnia wiele ilustracji Małgorzaty Musierowicz, które nadają jej niepowtarzalny i tak dobrze wszystkim znany klimat.
O KSsiążce:
Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę
Autor: Małgorzata Musierowicz; Emilia Kiereś
Ilustrator: Małgorzata Musierowicz
Oprawa: twarda
Objętość: 336 stron
Format: 200x250
Cena: 59,99
ISBN: 978-83-281-4787-4
Grupa docelowa: 16+
Premiera: 6.05.2020
Sprzedaż: www.egmont.pl