Najnowsza edycja raportu „Miejskie Polityki Kulturalne”
Zespół DNA Miasta sprawdził, jak funkcjonuje kultura w 99 największych miastach Polski. Analizie poddano 1300 dokumentów budżetowych i sprawozdań merytorycznych oraz prawie 1300 opinii mieszkańców.
• Okazało się, że rozbieżności w dofinansowaniu kultury między polskimi miastami są naprawdę duże. Podczas gdy Zamość przeznacza na ten cel ponad 10 procent budżetu, to ostatnie w stawce miejscowości zaledwie 1,6 procent.
• We wszystkich rankingach, niezależnie od metodologii, bardzo wysoko znajduje się Sopot. Kiepsko wypada natomiast Bytom.
Ukazała się najnowsza edycja raportu „Miejskie Polityki Kulturalne”, który przygotował zespół DNA Miasta pod kierownictwem Artura Celińskiego. W trakcie przygotowania raportu jego autorzy przeprowadzali rozmowy z urzędnikami miejskimi odpowiedzialnymi za kulturę, przedstawicielami samorządowych instytucji kultury, organizacji pozarządowych, twórcami i animatorami kultury. Analizowali też dane, głównie uchwały i sprawozdania budżetowe.
Wnioski? Pierwszy jest oczywisty – rozwój kultury zależy od potencjału ekonomicznego miasta i siły środowiska kulturalnego. Potencjał to jednak nie wszystko. Liczy się też aktywność miejskich elit kulturalnych, zaś dla samej polityki kulturalnej kluczowa jest jakość elit władzy.
- Sprawia, że nawet pozornie słabe ośrodki uzyskują znaczące miejsce na mapie kulturalnej kraju – czytamy w raporcie. Do miast wykorzystujących swą szansę zaliczono Wrocław, Lublin, czy Trójmiasto. Poznań z kolei uznano za miasto, gdzie te szanse nie są wykorzystywane.
Dużo miejsca w raporcie poświęcono finansowaniu kultury. Jak można przeczytać w 2014 r. na kulturę w Polsce przeznaczono z puli publicznych środków ponad 9,3 miliarda złotych. Zdecydowana większość z nich (81,4 proc.) została rozdzielona przez samorządy (o przeznaczeniu 18,5 proc. z tej kwoty zdecydowała administracja centralna).
Autorzy raportu zauważają, że po akcesie Polski do UE nastąpił wyraźny wzrost funduszy przeznaczanych na ten cel. O ile jeszcze w 2005 r. samorządy terytorialne przeznaczyły na ten cel 1,9 mld zł, to w 2010 r. było to już 6,8 mld. Zarazem jednak w skali ogółu budżetów ten wzrost nie był aż tak znaczący, bo zaledwie o 0,6 proc. (z 3,3 na 3,9 proc.). Widać też pewną prawidłowość – o ile pieniędzy w budżetach miast przybywa, to udział wydatków na kulturę w tychże budżetach bynajmniej nie rośnie. Wręcz przeciwnie. Spada.
Czytaj : Wydatki samorządów na kulturę: Ile przeznaczają na muzea, biblioteki, teatry, świetlice?
Pod względem kwot wydawanych na kulturę liderem jest Sopot, gdzie na jednego mieszkańca przypada średnio 802 zł zainwestowane w kulturę. Na kolejnych miejscach jest Zamość (536 zł, przy czym wynika to z faktu, że władze miasta zaliczają do tego wszystkie wydatki związane z remontem rynku) i Katowice (398 zł, tutaj także wpływ na wysoką pozycję miały inwestycje w infrastrukturę). Stawkę zamykają natomiast: Rumia (42 zł), Pabianice (44 zł) oraz Gniezno (51 zł). W kategorii miast wojewódzkich (średnia krajowa – 206 zł) liderem są Katowice, za którymi uplasował się Wrocław (344 zł) i Kraków (294 zł). Na końcu listy znalazł się Rzeszów (88 zł), Zielona Góra (92 zł) oraz Białystok (102 zł).
Gdyby taki ranking przygotować biorąc pod uwagę udział wydatków na kulturę w budżecie, to liderem byłby Zamość (10,9 proc. budżetu trafia na kulturę), a kolejne miejsca zajęły Wejherowo (9.9 proc.) i Sopot (9,7 proc.). Średnia krajowa to 3,5 proc. (w miastach wojewódzkich 4,1 proc). Najmniejszą część swojego budżetu przeznaczają na kulturę Włocławek i Bytom (tylko 1,2 proc. rocznie). Kolejnymi miastami z najmniejszą wartością tego wskaźnika są Grudziądz, Nowy Sącz, Ruda Śląska, Rumia, Leszno, Rzeszów, Mysłowice i Pabianice. Wszystkie z nich przeznaczają poniżej 1,9 proc. swojego budżetu na działalność kulturalną.
Zestawiając wydatki na kulturę z liczbą mieszkańców okazuje się, że najhojniejszy jest Sopot. Źródło: mat. DNA Miasta
A jak to wygląda w przypadku wydatków bieżących, z których finansowane są np. wydarzenia kulturalne? Liderem w tej klasyfikacji jest Lubin (4,6 proc.), za którym znalazł się Sopot (4,4 proc.) i Jelenia Góra (4,1 proc.). W pierwszej dziesiątce znalazł się jeszcze Słupsk, Koszalin, Kutno, Radomsko, Kraków, Stalowa Wola i Racibórz wspólnie z Mielcem (3,6 proc.).
Stawkę zamykają natomiast Włocławek (1,2 proc.), Bytom (1,2 proc.) i Nowy Sącz (1,4 proc.). Wśród miast wojewódzkich liderem jest Kraków (3,7 proc.), outsiderem Bydgoszcz (1,6 proc.).
Raport pokazuje też stosunek środków bieżących na kulturę do całości bieżących wydatków w mieście. Taka metodologia – jak piszą autorzy raportu - pozwala sprawdzić jak wygląda podział środków pomiędzy różne obszary polityki miejskiej bez „uwzględnienia gigantycznych kosztów projektów infrastrukturalnych”. W tym zestawieniu listę otwiera Sopot (6,7 proc.), za którym plasuje się Lublin (5,2 proc.) i Jelenia Góra (5,1 proc.), zamyka ją zaś Bytom, Nowy Sącz i Włocławek (1,5 proc.). Wśród miast wojewódzkich największy udział wydatków na kulturę ma Kraków (4,4 proc.) oraz Toruń (4,4 proc.). Najmniejszy zaś Bydgoszcz (1,9 proc.) oraz Zielona Góra (2,1 proc.).