
Pierwszy polsko-niemiecki program fellowship dla wydawców
Pierwszy polsko-niemiecki program fellowship dla wydawców


Podczas Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie podpisano list intencyjny dotyczący współpracy między targami frankfurckimi i targami warszawskimi w zakresie organizacji polsko-niemieckiego programu, którego celem byłyby promocja i wsparcie oraz stały rozwój branży wydawniczej w obu krajach.
Podpis pod listem złożyli Imke Buhre, przedstawicielka Targów Książki we Frankfurcie, i Jacek Oryl, dyrektor Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie.
Program ma na celu budowanie długofalowych relacji między uczestnikami rynku wydawniczego w Polsce i Niemczech oraz ma promować młodych profesjonalistów w branży. Uczestnicy będą mieli możliwość udziału w międzynarodowych targach książki – w Warszawie i we Frankfurcie, co pozwoli im na zdobywanie doświadczenia.
Jak przekazał Jacek Oryl, inicjatywa ma na celu wzmocnienie różnorodności w branży wydawniczej oraz promowanie dialogu międzykulturowego. Ma na celu ułatwienie nawiązywania kontaktów i współpracy między wydawcami z różnych krajów. Celem programu jest także promowanie młodych, utalentowanych adeptów niemieckiej i polskiej branży wydawniczej. Inicjatywa ma się przyczynić do promocji programów dotyczących finansowania tłumaczeń polsko-niemieckich.
– Z wielką przyjemnością ogłaszamy ten pierwszy swojego rodzaju program stypendialny dla młodych adeptów sztuki wydawniczej z Polski i z Niemiec. To nasza wspólna inicjatywa. Targi frankfurckie wniosą tu swoje bogate doświadczenie, ponieważ od 1998 roku mają program stypendialny dla przedstawicieli branży książkowej z całego świata. Dotychczasowi uczestnicy są bardzo wdzięczni za możliwość zdobycia nowych kontaktów, pogłębienia swojej wiedzy zawodowej i też pogłębienia znajomości rynku – mówiła Imke Buhre. I dodała: – Liczymy też, że nasza inicjatywa wypromuje branżę wydawniczą, sprawi, że więcej utalentowanych osób zechce podjąć pracę w sektorze książkowym. Wszyscy wiemy, że budżety obecnie są bardzo napięte stypendia takie jak nasze są szczególnie potrzebne.
Jedną z uczestniczek frankfurckiego programu była Ewa Bolińska-Gostkowska, wydawczyni, foreign rights manager w wydawnictwie Znak.
– Stypendia są okazją do spotkań. Spotykając się z ludźmi z całego świata, poznajemy w pigułce specyfikę naszych autorów, krajów naszej literatury, tego co może, jak to mówimy: podróżować, jakich polecamy sobie autorów. I to są relacje, które z nami zostają na lata, tworzą stałe współprace między wydawnictwami, między redaktorami, między autorami – dzieliła się swoimi przemyśleniami Ewa Bolińska. Jak wskazała: – Nie zależy od tego, z jakiego kraju pochodzimy, w jakich językach mówimy, jakie wydajemy książki, dzielimy wspólną wartość. Tego zawodu nie da się nauczyć w szkole, na uniwersytecie, to jest zawód, którego się uczy w praktyce, bo branża wydawnicza wymaga tak naprawdę tylko jednej kompetencji i to jest miłość do literatury. A do jakiej literatury i w jaki sposób ona będzie realizowana, każdy sobie wyrobi. Natomiast ważne są gotowość do nauki i otwarcie na wiedzę.
Następnym krokiem będzie zdobycie funduszy na realizację programu. Jacek Oryl zobowiązał się do tego, że już w przyszłym roku pierwsza polsko-niemiecka grupa stypendystów odwiedzi Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie.
źródło:https://targiksiazkiwarszawa.pl