Recenzja

Zapomniany Holocaust

Tytuł „Zapomniany Holocaust” użyty przez autora Richarda C. Lukasa wzbudził spore kontrowersje wśród żydowskich recenzentów i amerykańskich czytelników tej książki. Okazuje się, że nazwa Holocaust użyta w stosunku do Polaków cierpiących pod okupacją niemiecką jest od lat zarezerwowana dla sytuacji Żydów w czasie II wojny światowej i planu ostatecznego rozwiązanie Europejskiej Kwestii Żydowskiej”. Na autora spadło odium krytyki, głównie ze strony historyków amerykańskich sytuujących zagładę Żydów w centralnej części rozważań dotyczących kwestii polityki niemieckiego ludobójstwa wobec narodów Europy Wschodniej.

 

Lobby hołdujące tradycyjnie pojmowanej historiografii odrzucało połączoną w jedno narrację odwzorowującą z taką samą pieczołowitością zagładę Żydów jak i nie Żydów, w tym wypadku oprócz Polaków także Rosjan. Narody słowiańskie miały zostać wyniszczone, a jakaś ich część miała być wykorzystana jako tania siła robocza. Ale Żydzi w planie niemieckiej zbrodniczej machiny mieli zostać całkowicie wyeliminowani. Jedenaście milionów europejskich Żydów miało zostać unicestwionych. Stąd nie dziwi mnie, iż w ich planie żydowskiej polityki historycznej ta kwestia jest tak arcyważna. Niemal dożywotnio  zrośnięta z żydowską tożsamością.  

Ale o jednym musimy pamiętać, to, iż społeczność żydowska zamieszkała od wieków na terenach Polski, kulturowo związana z własnymi korzeniami jest związana z naszą historią na dobre i złe.  Współtworzyliśmy
razem przeszło tysiącletnią historię Polski. I to nie tylko od momentu, kiedy Kazimierz Wielki wyciągnął Żydów spod jurysdykcji prawa niemieckiego i od tego czasu gminy żydowskie bezpośrednio zaczęły podlegać sądom królewskim. Już od czasów średniowiecznych przyjmowaliśmy do siebie kupców, uchodźców i osadników żydowskich. Stąd może brakowało obu stronom odwagi do pogłębionych badań wzajemnych relacji. Pamięta się głównie te złe rzeczy, a one zdarzają się nawet narodom wybranym. Ale pierwszy raz w naszej tysiącletniej wspólnej historii musieliśmy się zmierzyć z tak potwornym szatańskim planem całkowitej zagłady jednego z narodów zamieszkujących Europę, narodu żydowskiego. Nikt, ani elity polskie, ani zwykli ludzie, ani elity żydowskie i Żydzi ze sztetli i małych wschodnioeuropejskich miasteczek nie byli na to przygotowani. Myślę, że to jest przyczyną nawarstwiania się różnych antagonizmów i skrajnych ocen.

Ocaleni Żydzi mieli i mają do dzisiaj pretensje o to, iż zrobiliśmy dla nich jako sąsiadów za mało, ale przecież każdy Żyd i historyk żydowski wie, że Polska była jedynym okupowanym krajem w którym za pomoc Żydom stosowano karę śmierci i odpowiedzialność zbiorową. Nie trzeba specjalnie budować muzeów poświęconych tym ludziom czy rodzinom, wystarczy normalna pamięć i prawdziwa historyczna narracja. Faktom nie da się zaprzeczyć. Z drugiej zaś strony konsekwentne wysuwanie na plan pierwszy zagłady Żydów jako podstawowego zagadnienia ludobójstwa II wojny światowej przesłoniło prawdę o cierpieniach i zagładzie narodu polskiego. Obrazu tego dopełnia
machiaweliczny plan wybudowania w Polsce  przez hitlerowców sieci obozów koncentracyjnych. Symbol zagłady, obóz Auschwitz Birkenau od początku związany jest z Polską. Oczywistym jest, że ten fakt zawsze będzie miał odzwierciedlenie w powiedzeniu „polskie obozy śmierci”, dla wielu zwykłych ludzi odnoszący się do lokalizacji. Ale z braku po 1989 roku polskiej polityki historycznej przypisany został Polsce i Polakom.

Książka Lukasa z dużą precyzją traktuje okres niemieckiej okupacji Polski. Później włącza w to narastający plan zagłady Żydów. Przy czym krok po kroku pokazuje polskie działania, głównie rządu emigracyjnego, delegatury na kraj, kierownictwa państwa podziemnego zapobiegający sytuacjom i atmosferze, którą Niemcy mogliby wykorzystywać antagonizując Polaków i Żydów. Napuszczając na siebie ofiary i przyszłe ofiary. Wojna to czas ostateczny w którym ujawniają się nadludzkie odruchy, ale także uruchomiony zostaje mechanizm zła, zbiorowego zła, gdzie wszystko wolno, gdzie nie ma prawa i barier. Ten egzamin jako Polacy zdaliśmy. Daliśmy wystarczające świadectwo, mimo iż w każdym narodzie znajdą się kreatury i szmalcownicy. Polacy nie kolaborowali z okupantem jak inni europejczycy, nie tworzyliśmy oddziałów pomocniczych, a komenda główna AK monitorowała nadgorliwość „granatowej policji”. Ale skaza na naszej wspólnej historii pozostanie, dopóki obie strony nie siądą naprzeciwko siebie. I nie powiedzą sobie w oczy często pomijanych faktów.

Rodzina Ulmów, Sendlerowa, Schindler
to zbiorowe ikony, ale były tysiące bezimiennych Ulmów i Sendlerowych. Jak mówią historycy, Polacy uratowali ponad 300 tys. Żydów, mają najwięcej drzewek zasadzonych w Yad Vashem czy odznaczeń „Sprawiedliwy wśród narodów świata, ale też najwięcej ataków wmawiających nam antysemityzm „wyssany z mlekiem matki”. Komu zależy, żeby skłócić dwa narody najbardziej pokrzywdzone w II wojnie światowej? Dwa narody, które miały swoje własne powstania: powstanie w getcie i powstanie warszawskie. Oba te wydarzenia wykrwawiły młode pokolenia, które żywe mogłyby wpłynąć na zmianę narracji. Świadkowie nie żyją, bohaterowie odchodzą. O tym też pisze Lukas, o sprawiedliwości oddanej zabitym, walczącym o wolność, dobro najwyższe. Pisze w imieniu Żydów i Polaków. Oddając sprawiedliwość  nie wywyższa jednych przeciw drugim, ani nie umniejsza. Staje się Sprawiedliwym, przeczytajcie sami.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Recenzowana książka

  • Tytuł: Zapomniany Holocaust
  • Podtytuł: Polacy pod okupacją niemiecką 1939-1944
  • Tytuł oryginału: Forgotten Holocaust
  • Seria/cykl: II wojna światowa
  • ISBN: 978-83-7510-832-3
  • EAN13: 9788375108323
  • Numer wydania: 1
  • Liczba stron: 464
  • Format: 150x225 cm
  • Okładka: Twarda
  • Autor: Richard C. Lukas
  • Tłumacz: Sławomir Stodulski
  • Gatunek: Historia
  • Wydawca: Dom Wydawniczy REBIS
  • Miejsce wydania: Poznań

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się