Śśladami Conrada

Śladami Conrada

Ruszyły wycieczki rowerowe po Londynie śladami Josepha Conrada

Udostępnij

Jaki był Londyn, w którym żył Joseph Conrad i jaka była jego droga od marynarza do jednego z najwybitniejszych pisarzy XX wieku? Odpowiedzi na te pytania poznają mieszkańcy brytyjskiej stolicy, którzy wybiorą się na wycieczkę rowerową śladami Conrada zorganizowaną przez Instytut Książki i Instytut Kultury Polskiej w Londynie.

W trakcie trzygodzinnej wyprawy - przygotowanej we współpracy z przewodnikami rowerowymi z firmy Fat Tire i jednym z najwybitniejszych conradystów, prof. Robertem Hampsonem - uczestnicy mogą spojrzeć na miasto z nowej perspektywy, odkrywając nowe historie o często najpopularniejszych miejscach Londynu.

Trasa prowadzi przez życie uznawanego za jednego z najlepszych anglojęzycznych pisarzy XX wieku: od historii o tym, jak jego ojciec Apollo zaraził młodego Józefa Teodora Konrada Korzeniowskiego pasją do literatury, aż do jego potyczek słownych ze swoim agentem literackim Jamesem B. Pinkerem i spotkania ze Francisem Scottem Fitzgeraldem ("Wielki Gatsby") podczas objazdu po Stanach Zjednoczonych.

W międzyczasie można także wypić kawę w urokliwych dokach świętej Katarzyny, gdzie Conrad pracował i zdobywał uprawnienia kapitańskie. a także zobaczyć co zostało z domu marynarskiego, w którym pomieszkiwał przez 16 lat i Paternoster Row w samym sercu Londynu, gdzie podpisał swój pierwszy kontrakt na publikację książki.

"Kiedy zazwyczaj myśli się o wycieczkach literackich, ma się na myśli długie spacery. W przypadku Conrada te miejsca są nieco dalej od siebie i każda próba przejścia tej trasy zajęłaby pewnie cały dzień. Prof. Hampson kiedyś próbował - i później mówił, że pod wieczór musiał wyrzucić buty do śmieci" - śmiał się charyzmatyczny przewodnik Daniel Zilio, który na trasie przybliża uczestnikom życie polskiego pisarza, cytując fragmenty jego twórczości i pokazując zdjęcia z epoki.

Jak zaznacza, w trakcie zwiedzania można poznać odpowiedzi na kluczowe pytania dotyczące postaci pisarza: jak trafił do Wielkiej Brytanii, jak rozwijała się jego kariera marynarska i wreszcie - w jaki sposób stał się słynnym autorem.

"Pierwszy raz »Jądro ciemności« przeczytałem w liceum. Pamiętam, że mi się podobało, ale jako nastolatkowi było mi ciężko zrozumieć pewne koncepty. Wróciłem do tekstu jak miałem dwadzieścia kilka lat, (...) a teraz przeczytałem po raz trzeci, szykując się do wycieczek i zdałem sobie sprawę z tego, jak wspaniały to jest tekst" - tłumaczył Zilio.

"Czy wiedziałem, że jest Polakiem? Coś mi świtało, ale nie miałem pojęcia, jak bardzo związany był z Polską. Przygotowując się do wycieczek, odkrywam coraz więcej i zdaję sobie sprawę z tego, że to jest jeden z najbardziej fascynujących autorów, jakich znam - nie tylko jako pisarz, ale także jako człowiek ze swoją unikalną historią" - dodał.

Zdaniem przewodnika, "kiedy spojrzy się na półki z literaturą klasyczną, większość to angielskie nazwiska i ludzie zakładają, że pozostali też są Anglikami".

"Jego nazwisko - Conrad - też nie brzmi aż tak obco, jak – powiedzmy - Dostojewski i mogłoby być angielskie. Wiele osób przeczyta książkę, ale nie zada sobie trudu zerknięcia do wstępu lub życiorysu. Wiele osób, z którymi się spotykam czytało jego książki, ale nie ma pojęcia, że był Polakiem, mówił po polsku, a nawet wypowiadając się po angielsku, miał polski akcent" - tłumaczył, dodając, że "moją rolą jest zwiększenie tej świadomości".

Jak żartował, jedną z pierwszych ofiar jego nowej miłości do Conrada była... jego żona.

"Nigdy wcześniej nie czytała jego twórczości i powiedziałem jej, że skoro robię wycieczki, to musi przeczytać »Jądro ciemności«. Dałbym je w ciemno każdemu, kto nie zna Conrada, bo choć on nie jest łatwym autorem, to teraz jestem pod ogromnym wrażeniem jego tekstów i bardzo się cieszę, że mogę tę fascynację szerzyć dalej" - powiedział.

Trzygodzinne wyprawy śladami Conrada odbywają się przez cały wrzesień co sobotę. Uczestnicy spotykają się o 10:00 pod stacją metra Southwark (linia metra Jubilee). Organizatorzy zapewniają rowery i kaski; wymagane co najmniej 12 lat. Szczegóły dostępne są na stronie internetowej: bit.ly/JC_BT

Londyńskie wycieczki są elementem szerszego programu ministerialnego Conrad 2017 realizowanego przez Instytut Książki w ramach obchodów 160. urodzin autora i decyzji Sejmu o uznaniu 2017 roku Rokiem Conrada.

Od czerwca po Polsce i Europie jeździ wystawa "Joseph Conrad: Pasażer z Nostromo" autorstwa grafika, reżysera i muzyka zespołu Cool Kids of Death, Krzysztofa Ostrowskiego. Jesienią będzie prezentowana m.in. w Dublinie, Mińsku i Dusseldorfie, a towarzyszyć jej będą dodatkowe wydarzenia przybliżające postać polsko-brytyjskiego pisarza.

W październiku i listopadzie w Warszawie odbędą się również konferencje Conradowskie, na których będzie można zobaczyć najsłynniejsze ekranizacje Conrada, a także porozmawiać z najwybitniejszymi profesorami literatury, którzy zajmują się jego twórczością.

Od 23 października na antenie TVP1 pojawi się także oparty na legendarnej adaptacji "W oczach Zachodu" autorstwa Zygmunta Hübnera spektakl "Spiskowcy" w reżyserii Jana Englerta. W tym samym czasie na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia będzie można posłuchać kompozycji z filmów według Conrada, adaptacji jego prozy i słuchowiska na postawie "Tajnego agenta".

Na listopad zaplanowana jest publikacja książki "Conradology" (wydawnictwo Comma Press), w której znajdą się opowiadania czołowych polskich i brytyjskich autorów inspirujących się Conradem, m.in. Pawła Huelle, Gilesa Fodena, Paula Theraux i Jacka Dukaja.

W grudniu na deskach Teatru Śląskiego w Katowicach wystawiona zostanie prapremiera biograficznej sztuki o Conradzie Ingmara Villquista, a pod koniec roku adaptację "Jądra ciemności" duetu Monika Strzępka i Paweł Demirski zobaczą widzowie w warszawskim Teatrze Imka. Swój program zaprezentuje także teatr w Wałbrzychu w ramach cyklu Conrad/Szaniawski.

Do sklepów trafi również płyta z utworami 11 polskich artystów młodego pokolenia, którzy czerpali inspirację z tekstów Conrada, m.in. Bovskiej, Skubasa, Natalii Sikory, Warszawskiej Orkiestry Sentymentalnej i Kasi Stankiewicz.

Podsumowaniem Roku Conrada będzie zaplanowany na 12 grudnia uroczysty koncert w Teatrze Syrena w Warszawie.

Józef Teodor Konrad Korzeniowski urodził się w 1857 roku w Berdyczowie na terenie Imperium Rosyjskiego (obecnie Ukraina), a od 1894 roku mieszkał w Wielkiej Brytanii, gdzie przyjął także brytyjskie obywatelstwo i angielski zapis nazwiska, Joseph Conrad.

Zmarł w wieku 66 lat w Bishopsbourne w Anglii. Jego grób znajduje się na cmentarzu miejskim w Canterbury, gdzie jest pochowany wraz z żoną, Jessie.

Z Londynu dla Instytutu Książki Jakub Krupa


Komentarze

Komentując naszą treść zgadzasz się z postanowieniami naszego regulaminu.
captcha

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się