Teksty finałowe Konkursu o Nagrodę Dramaturgiczną im. Różewicza – dostępne w internecie
Każdy internauta może już przeczytać trzy teksty finałowe I edycji Konkursu o Nagrodę Dramaturgiczną im. Tadeusza Różewicza – opublikowano je na stronie organizatora pod adresem www.nagrodarozewicza.pl.
Konkurs organizowany przez Teatr Miejski w Gliwicach, rozstrzygnięto 13 listopada. Zwyciężyła Małgorzata Maciejewska, kapituła uznała jej sztukę pt. "Feblik" za najlepszą spośród nadesłanych prac. Wyróżnienia otrzymało dwoje pozostałych finalistów – Jolanta Fainstein za dramat "Mama ma szorstkie ręce", a Krzysztof Szekalski – za "XYZ". Autorka najlepszego utworu otrzymała nagrodę w wysokości 50 tys. zł, a dwoje pozostałych finalistów - wyróżnienia w wysokości po 5 tys. zł.
"Sztuki wyróżnione przez kapitułę Nagrody to teksty, z którymi powinni zapoznać się dyrektorzy teatrów, reżyserzy, ale także wszyscy uczestnicy życia teatralnego. Udostępniamy je na stronie Konkursu, którą w kolejnych latach będziemy rozbudowywać tworząc ogólnodostępną bazę sztuk nagrodzonych i wyróżnionych. Wkrótce, zgodnie z zapowiedzią opublikujemy je drukiem w zeszytach pokonkursowych" – powiedział dyrektor Teatru Miejskiego w Gliwicach Grzegorz Krawczyk.
Jak wskazywali jurorzy, "Feblik" Małgorzaty Maciejewskiej to tekst innowacyjny językowo, zaskakujący i oryginalny. Tworzy obraz tajemniczego, quasi-wiejskiego świata, w którym główna bohaterka dokonuje zaskakującej transformacji. Przewodnicząca kapituły nagrody Małgorzata Sikorska-Miszczuk, która podczas gali wieńczącej Konkurs wygłosiła laudację, wskazała, że tekst Maciejewskiej odpowiada na potrzebę piękna, którego brakuje we współczesnym teatrze; charakteryzuje się niezwykłą wyobraźnią, magią pisarską i "cudownym" złamaniem porządku narracyjnego.
"Dramat "Feblik" ukazuje świat codzienny, swojski i ubłocony. Dzieją się tam rzeczy normalne i niepojęte zarazem, rządzą tam reguły, które znamy, a zarazem nigdy o nich nie słyszeliśmy (...)" – opisywała przewodnicząca. Autorka – dodała – stworzyła w swoim dramacie przedziwny wszechświat. "Dała nam klucz do tego wszechświata, w zachwycie otworzyliśmy drzwi. Zobaczyliśmy siebie, nasze lęki, rozpacz, ekstazę i miłość opowiedziane tak, że może poczuliśmy się ocaleni" – dodała przewodnicząca.
"Mama ma szorstkie ręce" Jolanty Fainstein to "poetycki, melancholijny obraz rodziny mieszkającej w bloku, skupiony na postaci matki. Kobiecość, męskość, więzy rodzinne, normy społeczne – wszystko przedstawione i opisane językiem nieoczywistym, zabawnym i smutnym jednocześnie" - jak piszą organizatorzy konkursu.
źródło: https://dzieje.pl