"Monte Silentii", An­dreas P. Rotab

"Monte Silentii", An­dreas P. Rotab

Zapowiedź ATUT-u: zbliża się premiera powieści zainspirowanej górą Ślężą

Udostępnij

Wkrótce nakładem naszej oficyny ukaże się warta uwagi powieść An­dreasa P. Rotaba "Monte Silentii" Tak o tej książce pisze jeden z najważniejszych dziś krytyków literackich Karol Maliszewski:
Na moim entuzjastycznym odbiorze nowej książki An­dreasa P. Rotaba zaważył czytelniczy głód. W śmieciach dominujących na rynku wydawniczym dawno nie mo­głem znaleźć czegoś, co w tak zaskakujący sposób prze­kraczałoby zwykły (przeciętny) poziom komunikacji, ale też i obowiązujący w literaturze schemat strukturalny i formalny. Szukałem niezwykłości, ale i uniesienia, ja­kiegoś mądrego „intelektualnego rozbawienia”, porywa­jącego zaciekawienia – i wreszcie na te wartości trafiłem. Odnalazłem je w monologu faceta, o którym początkowo myśli się tylko z rozbawieniem. Potem rozbawieniu za­czyna towarzyszyć zdumienie, wreszcie refleksja i głębo­ki namysł, a także zdziwienie, że we współczesnej powie­ści jednak można z wdziękiem zmieścić ważne problemy filozoficzne, antropologiczne, religijne.

Najogólniej rzecz ujmując, na treść fabuły składa się relacja z wielotygodniowej wyprawy po sens życia – jed­nego życia (narratora). Bohater książki założył a priori, że wraz z osiągnięciem celu, jakim jest szczyt Ślęży, do­zna iluminacji, a ta doprowadzi do poznania prawdziwej tożsamości ukrytej w imieniu definiującym istotę i sens istnienia. Na zapis dziennika narratora składają się opi­sy jego przemyśleń i zdarzeń, które były jego udziałem w trakcie wędrówki oraz opisy miejsca akcji – Ślęży i jej bliskich okolic. Trudno nie dostrzec fascynacji autora tą krainą; malowniczo, z troską o szczegół, opisane wę­drówki głównego bohatera prowadzą czytelnika zarów­no po znanych szlakach, jak i odkrywają miejsca, które zdają się być nieznane, albo raczej – znane jedynie praw­dziwie wtajemniczonym poszukiwaczom magii Monte Silentii. (...). Ujarzmiony w pełnym niemocy ciele, uwikłany w relacje z ludźmi (którzy często zdają się przeszkadzać), rozdarty między samczą fascynacją kobietami a potrzebą określenia ich roli w procesie poznawania siebie, egocentryczny wędrowiec objawia fundamentalne prawdy o swym bycie i nie-bycie (tu i teraz) zarazem.

Komentarze

Komentując naszą treść zgadzasz się z postanowieniami naszego regulaminu.
captcha

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się