Premiera w Literackim: "Dziadkowie" Caparrósa i "Getto..." Amigoreny

Premiera w Literackim: "Dziadkowie" Caparrósa i "Getto..." Amigoreny

Premiera w Literackim: "Dziadkowie" Caparrósa i "Getto..." Amigoreny

Udostępnij

Wydawnictwo Literackie przypomina o kolejnych swoich książkowych premierach! Martin Caparrós, Dziadkowie. Santiago Amigorena, Getto jest we mnie, w tłumaczeniu Marty Szafrańskiej-Brandt.
Premiera: 13 kwietnia.

Z Hiszpanii i Polski do Argentyny - Niezwykły dwugłos wybitnych pisarzy

Nota o książce:

Martín Caparrós, argentyński pisarz i dziennikarz, autor kultowego "Głodu", w najnowszej, pasjonującej książce rozplata i porządkuje zawikłane wątki rodzinnej historii, przenosząc czytelnika wprost do Hiszpanii z początku XX wieku oraz do… przedwojennego Chełma i Warszawy.

Tytułowi dziadkowie to Hiszpan Antonio Caparrós i Wincenty Rosenberg - polski Żyd urodzony w zaborze rosyjskim, na wschodnich rubieżach przedrozbiorowej Polski. Autor przygląda się ich losom, kreśli obraz miasteczek i miast, w których jego przodkowie dorastali i mieszkali, mając za tło burzliwe czasy, w tym drugą wojnę światową i wojnę domową w Hiszpanii.

Nota o książce:

W tym samym dniu, 13 kwietnia 2022 roku, w ręce polskich czytelników trafia również druga książka opisująca losy Wincentego Rosenberga: powieść Getto jest we mnie autorstwa argentyńsko-francuskiego pisarza, tłumacza i scenarzysty Santiago Amigoreny, który jest kuzynem Martína Caparrósa:

Rok 1940. Vicente Rosenberg mieszka w Buenos Aires, kocha życie, jest przystojny, zadbany i elokwentny – taki zresztą przyjechał do Argentyny w 1928 roku, by zacząć lepsze życie. O tym dawnym, spędzonym najpierw w Chełmie, potem w Warszawie, rozmawia tylko z Arielem i Sammym, przyjaciółmi, z którymi wyruszył za ocean. W dawnym życiu Vicente miał na imię Wincenty, a jego rodzina była zamożna i zasymilowana. Na emigrację zdecydował się z powodów ekonomicznych, ale też dlatego, że dusił się w coraz bardziej antysemickim otoczeniu i dlatego, że chciał choć przez chwilę pożyć z dala od rodziny, przede wszystkim od matki. Jednak już w połowie lat 30. nalegał na przyjazd najbliższych krewnych do Argentyny. Straszne wiadomości z Europy i coraz bardziej przygnębiające listy od matki sprawiają, że Vicente pogrąża się w trwającym tygodniami milczeniu, traci chęć do życia.


Komentarze

Komentując naszą treść zgadzasz się z postanowieniami naszego regulaminu.
captcha

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się