Ratujmy Muzeum Kraszewskiego i Dom Literatury
Petycja w sprawie dofinansowania remontu kamienicy przy ul. Wronieckiej 14, będącej siedzibą Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego oraz Domu Literatury, oddziałów Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu.
Pan Jacek Jaśkowiak
Prezydent Miasta Poznania
Pan Grzegorz Ganowicz
Przewodniczący Rady Miasta Poznania
Plac Kolegiacki 17, 61 – 841 Poznań
Szanowny Panie Prezydencie, Szanowny Panie Przewodniczący,
w imieniu sympatyków Muzeum J. I. Kraszewskiego i Ośrodka Dokumentacji Wielkopolskiego Środowiska Literackiego (Domu Literatury) zwracam się do Władz Miasta Poznania z petycją o dofinansowanie remontu budynku przy ul. Wronieckiej 14, będącego siedzibą wskazanych wyżej oddziałów Biblioteki Raczyńskich. Z licznych doniesień medialnych napływają do nas niepokojące wieści o zamiarze sprzedaży kamienicy mieszczącej zasłużone dla kultury poznańskiej placówki. Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego zostało stworzone w 1986 r. z inicjatywy prywatnego darczyńcy Mariana Walczaka, który swoją kolekcję książek, rękopisów i pamiątek po pisarzu ofiarował Narodowi Polskiemu, powtarzając wcześniejszy o sto lat gest Józefa Ignacego Kraszewskiego, przekazującego Poznaniowi w tym samym celu Gabinet Jubileuszowy. Pozbawienie Muzeum własnego budynku byłoby wyrazem niewdzięczności dla darczyńcy i zniechęceniem dla przyszłych ofiarodawców chcących przekazać swoje zbiory społeczeństwu.
W kameralnych, stylowo urządzonych wnętrzach panują doskonałe warunki do pracy naukowej dla zainteresowanych twórczością Kraszewskiego, a zwiedzających przenoszą w klimat epoki pisarza, tak bardzo zasłużonego dla podtrzymania ducha narodowego podczas zaborów, szczególnie w Poznańskiem. Twórczość Kraszewskiego, którego 210. rocznica urodzin przypada w tym roku, jest ceniona również poza granicami kraju. Świadczą o tym wizyty w Muzeum zwiedzających z wielu krajów europejskich, a także ożywione kontakty poznańskiej placówki z ośrodkami badań nad twórczością autora Starej Baśni w Niemczech, we Włoszech, na Litwie, Białorusi i Ukrainie.
W kamieniczce przy ul. Wronieckiej 14 mieści się również Dom Literatury, którego celem działalności jest gromadzenie, przechowywanie i udostępnianie rękopisów, księgozbioru i dokumentacji związanej z twórczością wielkopolskich pisarzy. Zadaniem, jakie stawia sobie Dom Literatury, jest stworzenie takiego zasobu, który służąc pracom badawczym, biograficznym i edytorskim, będzie utrwalał pamięć ludzi i dzieł oraz sprzyjał kształtowaniu się żywej wielkopolskiej tradycji literackiej. Działalność prowadzona jest w ścisłej współpracy ze środowiskiem naukowym i pisarskim Poznania. Muzeum i Dom Literatury od lat mają swą – wcale niemałą – publiczność, która regularnie uczestniczy w spotkaniach literackich, prelekcjach, wystawach i koncertach. Obie instytucje w ciągu wielu lat działalności realizowały z powodzeniem i uznaniem odbiorców (także spoza Poznania) zapisy określone w Strategii Rozwoju Miasta Poznania, w której dbałość o kulturalne i historyczne dziedzictwo miasta, a także poczucie obywateli, że mają wpływ na jego rozwój, zajmują poczesne miejsce. Tymczasem decyzja o sprzedaży kamienicy podjęta została poza dialogiem z mieszkańcami. Planuje się zatem pozbawić ich miejsca cenionego, które mocno wrosło w kulturalny pejzaż miasta. Działania takie należy powstrzymać w trosce nie tylko o wizerunek Biblioteki Raczyńskich, ale także miasta Poznania.
Przez ostatnie lata nie podejmowano żadnych działań, by zapobiec degradacji kamieniczki, która przeszła generalny remont ponad 40 lat temu. Należy zmodernizować budynek w ograniczonym, nie pociągającym dużego nakładu środków zakresie, bowiem jego dzisiejszy stan nie uniemożliwia dalszego działania, wbrew publicznym oświadczeniom decydentów. Rozważyć należy stopniowe, systematyczne prace remontowe, które poprawią stan kamienicy bez konieczności sprzedaży mienia Biblioteki.
Pacta sunt servanda – zobowiązania władz Poznania wobec Darczyńcy, przyszłych pokoleń poznaniaków, ale także wobec prezydenta Andrzeja Wituskiego, Honorowego Obywatela Miasta Poznania, który wówczas podpisywał akt darowizny – winny być dotrzymane.