Zmarł ks. Gino Belleri – księgarz sześciu papieży

Zmarł ks. Gino Belleri – księgarz sześciu papieży

Zmarł ks. Gino Belleri – księgarz sześciu papieży

Udostępnij

W wieku 93 lat zmarł w Rzymie ks. Gino Belleri, legendarny księgarz sześciu papieży. Przez jego księgarnię Leonina, znajdującej się obok placu św. Piotra, przewijali się kardynałowie, dziennikarze i politycy, w tym prezydent Włoch Francesco Cossiga, który zaopatrywał się w książki u swego przyjaciela Don Gino.

Na łamach dziennika „Il Messaggero” Franca Giansoldati wspomina, że jeszcze kilka lat temu przyjeżdżał swoim poobijanym skuterem do księgarni z Villa Giuseppina – domu opieki dla osób ciężko chorych psychicznie, prowadzonego przez siostry zakonne w dzielnicy Portuense, gdzie przez 60 lat był kapelanem.

Był pasjonatem starożytnych rękopisów, ikon, teologii i beletrystyki. Spędzał dnie między półkami pełnymi książek. Do jego maleńkiego gabinetu wydzielonego na półpiętrze, ozdobionego syryjskim gobelinem, przedstawiającym Matkę Bożą, przychodzili nuncjusze apostolscy bawiący akurat w Rzymie, kardynałowie z zagranicy i duchowni pracujący w Kurii Rzymskiej, pragnący zdobyć najświeższe informacje o tym, co dzieje się w Watykanie. Niekiedy przed drzwiami gabinetu tego dowcipnego i uśmiechniętego kapłana stała wręcz kolejka osób, które chciały z nim porozmawiać. (...) Rzecznik Jana Pawła II, Joaquín Navarro Valls żartował, że gabinet ks. Gino jest „równoległym biurem prasowym” Stolicy Apostolskiej. To stąd przed czasem wyszły w świat dziesiątki papieskich dokumentów, w tym encyklik, a także sensacyjne wiadomości, takie jak ta o istnieniu korespondencji między tureckim zamachowcem Mehmetem Ali Agcą i kard. Silvio Oddim czy o zaginięciu córki pracownika Watykanu Emmanueli Orlandi. A kiedy zambijski arcybiskup Emmanuel Milingo postanowił ożenić się z koreańską akupunkturzystką Marią Sung, opowiedział o wszystkim ks. Belleriemu prosząc, by zechciał być pośrednikiem między nim a ówczesnym prefektem Kongregacji ds. Biskupów kard. Giovannim Battistą Re (obecnym dziekanem Kolegium Kardynalskiego), który zajmował się sprawą jego ekskomuniki.

Giansoldati podkreśla, że dyrektor Leoniany miał niesamowitą pamięć i cechowała go wielka kultura. Przekazywał „paralelne” informacje w przekonaniu, że przejrzystość odgrywa ważną rolę w relacjonowaniu wydarzeń rozgrywających się za murami Watykanu, bez ram narzuconych przez biuro prasowe. Był „żywym archiwum”, gdyż był świadkiem sześciu konklawe i przyjaźnił się z kilkoma papieżami, a z Pawłem VI utrzymywał intensywną korespondencję.

Jednocześnie swoją dobrocią obdarzał na co dzień ludzi potrzebujących z dzielnicy Borgo Pio pukających do drzwi księgarni: bezdomnych, zagubionych, osoby starsze. Jako wyśmienity łacinnik powtarzał zdanie Seneki, które miał wypisaną na karteczce przyklejonej do lampy na biurku: „To nieprawda, że mamy mało czasu, prawdą jest to, że dużo go marnujemy”.

Wśród ciekawych wydarzeń w murach księgarni był fakt, że na jeden dzień były prezydent Francesco Cossiga, wówczas już dożywotni senator, wraz grupą kardynałów na kilka godzin stali się jej sprzedawcami.

Swą działalność księgarską ks. Belleri rozpoczął jeszcze za pontyfikatu Jana XXIII. Kilka tygodni po wyborze na papieża wysłał do niego swego sekretarza ks. Lorisa Capovillę, który go dobrze znał, by dowiedzieć się o książkę z rozważaniami pewnego francuskiego autora, której nie zabrał ze sobą z Wenecji do Watykanu. Nazajutrz ks. Gino przyszedł z książką na trzecie piętro Pałacu Apostolskiego, a zajęty ks Capovilla odesłał go bezpośrednio do papieża, który był w bibliotece. Gdy zaczęli rozmawiać, Jan XXIII wyznał, że czuje się tu więźniem. Poprosił go, żeby przychodził do niego w odwiedziny, bo czuje się samotny, relacjonuje Giansoldati.

źródło: https://www.niedziela.pl


Komentarze

Komentując naszą treść zgadzasz się z postanowieniami naszego regulaminu.
captcha

Poinformuj Redakcję

Jeżeli w Twojej okolicy wydarzyło się coś ciekawego, o czym powinniśmy poinformować czytelników, napisz do nas.

Twoich danych osobowych nie udostępniamy nikomu, potrzebujemy ich jedynie do weryfikacji podanej informacji. Możemy do Ciebie zadzwonić, lub napisać Ci e-maila, aby np. zapytać o konkretne szczegóły Twojej informacji.

Twoje Imię, nazwisko, e-mail jako przesyłającego informację opublikujemy wyłacznie za Twoją zgodą.

Zaloguj się


Zarejestruj się

Rejestrując się lub logując się do Portalu Księgarskiego wyrżasz zgodę na postanowienia naszego regulaminu.

Zarejestruj się

Wyloguj się